Teraz, gdy kobiety weszły do kościoła z transparentami „Moje ciało, moja sprawa” słyszę, że dochodzi do profanacji kościoła. Słyszałam, że księża zaczęli się bać. Więcej
Teraz, gdy kobiety weszły do kościoła z transparentami „Moje ciało, moja sprawa” słyszę, że dochodzi do profanacji kościoła. Słyszałam, że księża zaczęli się bać. Więcej
Jedną z wielu ról menstruacji w kobiecym doświadczeniu jest przygotowanie do porodu. Tak, dobrze czytasz. Choć możesz w pierwszym momencie pomyśleć: „Co?” Więcej
W tym upatruję problem z kobiecą seksualnością i z każdą w ogóle seksualnością – ktoś mówi dwa zdania o swoich odczuciach, a zaraz pojawia się osoba nimi oburzona. Wysyłająca kogoś na leczenie. Pokazująca palcem. Kastrująca cudzą seksualność. Kiedy jako społeczeństwo nauczymy się słuchać, nie oceniać i otaczać miłością? Więcej
Do tej rozmowy zaprosiła mnie Katarzyna Auli Barszczewska, doula i nauczycielka z pola narodzin a ja bardzo chętnie się zgodziłam, bo Kasia była jedną z tych osób, które szybko i mocno poczuły potencjał książki „Uniesienie spódnicy” a jej entuzjastyczna reakcja bardzo mnie wsparła, kiedy w marcu i kwietniu zmagałam się z jej wydaniem. Więcej
Czy zatrzymujesz się na poziomie stereotypu?
„Brudnej fizjologii”?
Podejścia, wg którego miesiączka to „babska sprawa”? Więcej
Wiele kultur menopauzę postrzega jako kolejną inicjację w kobiecość, w mądrość, w nowy intrygujący etap życia – więc jest co świętować! Można powiedzieć, że ceremonia menopauzy to rytuał powitania mądrej kobiety w tobie. Kobiety mentorki albo wiedźmy, czyli tej, która wie. Więcej
W gronie artystek, szamanek i przewodniczek po kobiecej seksualności porozmawiamy o kobiecej krwi, miesiączce i tym, co z cyklem miesięcznym zrobił patriarchat. Więcej
Dawno temu w jednym z odcinków „Szansy na sukces” występował ginekolog. Założył wtedy lateksowe rękawiczki, zanim dotknął mikrofonu, bo, jak powiedział, „bakteria na nim siedziała”. Publiczność gruchnęła śmiechem, żart się spodobał. Ale mam wrażenie, że pierwsze śmiechy czy uśmiechy wywołał już wypowiedzią o swoim zawodzie, gdy tylko o nim wspomniał, natychmiast zapanowała radość, no, może z domieszką konsternacji. Więcej
Poniedziałek, 28 października, to właśnie dziś z grupą kobiet zaczęłam wyzwanie „Ukochane ciało”. Za nami już pierwsze spotkanie, które odbyło się na FB, a które możesz zobaczyć w ciągu najbliższych kilku dni, gdy dołączysz do tej grupy – Klub Uniesionych Spódnic. Więcej
Pewnie myślicie, że jeśli ktoś jest „przeciwniczką_kiem aborcji”, to nigdy jej sobie nie zrobi. Swoją drogą nie wierzę w „przeciwniczki_ków aborcji”, a jedynie przeciwniczki_ków seksu lub przeciwniczki_ków praw kobiet. Pewnie sądzicie, że jeśli jakaś osoba postrzega płód jako dziecko, to też nie zrobi sobie aborcji. Błąd. Więcej
Są osoby, którym takie wakacje w głowie się nie mieszczą, i takie, które im przyklasną. Nie ważne, do której grupy należysz, i tak chcę się z Tobą podzielić moimi refleksjami z ostatnich wakacji. Więcej
Nie dlatego, że ktoś Ci zabronił, tylko dlatego, że sama sobie tego zakazałaś.
Może miałaś wtedy 8 lat i ktoś powiedział, że jesteś gruba.
Albo miałaś 13 lat i usłyszałaś, że masz krzywe nogi. Więcej
Sądziłam, że się nie da. Że to musi być na żywo – tak jak zawsze. Spojrzenie w oczy, porozumienie, wspólna przestrzeń. Że wtedy ten pokłon ma moc. Więcej
Jestem beznadziejna, nie zasługuję na dobry seks, nikt mnie nie zechce, jestem brzydka i beznadziejna.
Myślisz czasem tymi kategoriami? Więcej
Możesz czuć niepewność i wciąż z tym żyć. 🙂 Niepewność to nie jest żadna choroba. To jest konsekwencja również tego, jakiej jakości jest Twoja seksualna relacja i czy masz bliskość ze swoim partnerem czy partnerką. Czy możesz z nim naprawdę być sobą, czy musisz udawać kogoś, kim nie jesteś. Np. najlepszą na świecie kochankę. I najbardziej doświadczoną. I najbardziej bezwstydną… Więcej
Szłam spać po tym, jak zrobiłam lajw o waginach. Zostałam przez część kobiet poproszona o ten temat: jak się skontaktować z własną waginą, jak ją polubić, jak ją dopieścić, i odpowiedziałam na tę prośbę. Więc po lajwie położyłam się spać, a mój partner powiedział: wiesz, ty jesteś takim duchowym ginekologiem. Więcej
Jak polubić swoje ciało? W świecie, który żąda od ludzi, a szczególnie kobiet, idealnego ciała bez skazy, nie jest to może bułka z masłem, ale da się zrobić. W tym ciele żyjesz całe życie, więc może warto zainwestować trochę czasu i energii, żeby polubić, pokochać, zaakceptować ten pojazd na życie? Więcej
30 minut rozmowy o cudownych cipkach. <3 I o tym, dlaczego możemy myśleć, że są złe i brzydkie. Więcej
Po obejrzeniu stu reklam na temat środków do higieny intymnej, może Ci się wydać, że wąchanie kobiecych majtek to jeden z najgorszych pomysłów na świecie. Spokojnie. Wagina to najczystsza część ludzkiego ciała. Więcej
Tak, o ile wierzysz, że seks jest tylko dla pięknych i dla młodych. Więcej
Wychodzę z szafy. Cnotka we mnie nagrała wideo dla innych cnotek! Seks nie jest obowiązkiem. W żadnym wieku. Więcej
Ściągam bluzkę. Rozpinam spodnie. Zrzucam je na podłogę. Przez chwilę jestem w majtkach, ale je też w końcu ściągam. Moje piersi hasają sobie swobodnie. Podobnie cała reszta ciała. Już nie muszę dusić swojej ekspresji. Już nie muszę się zasłaniać. Już nie muszę się zakrywać z obawy, że swoją nagością kogoś obrażę. Więcej
Podobno „nie mieć brzucha” jest sexy, ale czy jest to seksualne? Więcej
Zgodzić się na siebie to dać sobie akceptację. Więcej
Wyobraź sobie Polkę, która patrzy w lustro i uśmiecha się do siebie. Ona siebie lubi, naprawdę lubi! Nie kwęka, że wygląda jak zombie, ani nie szuka potwierdzenia swojego piękna na zewnątrz.
Gdyby nie te dzieci, nie dowiedziałabym się o sobie tylu rzeczy. O swoim związku. O przyjaciołach. O najstarszym dziecku. O rodzinie. O świecie.
Co robiłam wczoraj w nocy? Wczoraj w nocy oglądałam wywiad o tym jak na poród wpływa Twój ród, rodzina.
Ja podlewam nią kwiaty. Przyjaciółka zostawią ją w miejscach mocy. Jeszcze inna wylewa wraz z wodą po prostu przed domem. W ten sposób księżycowa krew wraca do Ziemi. Wiem, że jest nas coraz więcej, coraz więcej kobiet uczestniczy w tym niekończącym się rytuale.
Z Anną Brzozowską rozmawiała Voca Ilnicka
Wszystko dzieje się po coś. Moje dziecko urodziłam za pomocą sztucznej oksytocyny, przeszłam to, rozumiem to – mówi Anna Brzozowska, terapeutka ustawień rodzinnych.
A właściwie tej jego części, za którą… hym… nie przepadasz.:) Robiłam i dla mnie zdziałał cuda! 🙂
Seksualność a duchowość… Przyznam, że kiedy w 2010 roku wystartowałam portal Seksualność Kobiet, to starałam się go trzymać w nurcie klasycznej edukacji, kultury i pewnych faktów „potwierdzonych naukowo”.
Media obiega informacja o brutalnym gwałcie na Polce we Włoszech i szokująca informacja o śmierci 26-latki, gwałconej i torturowanej przez 10 dni w Łodzi. Dziś idę na Krąg Ciszy we Wrocławiu w związku z tą sprawą.
Obejrzałam te filmy i zaczęłam się zastanawiać – co takiego w nas tkwi, że ojciec nie wierzy córce? Że wstawia się za sześcioma gwałcicielami, którzy torturowali ją całą noc i zostawili półżywą?
Jak to się dzieje, że kraje azjatyckie, takie jak Japonia, Chiny, Korea, Indonezja, Tajwan czy afrykańska Zambia, wprowadziły urlopy miesiączkowe (Japonia już 70 lat temu (!), Korea ponad 15 lat temu), a w Polsce ten pomysł wciąż jest powijakach (żeby nie napisać, że bulwersuje, śmieszy i w ogóle odstręcza?).
Macierzyństwo okiem fotografki to wniknięcie do wyjątkowego świata. Pierwsze miesiące macierzyństwa to mocne przeżycie emocjonalne, ale i – a może przede wszystkim – starcie ze swoją fizycznością.
Moje życie bez stanika jest takie samo, jak ze stanikiem, tylko, ku własnemu zdziwieniu, mogę teraz swobodniej oddychać.
Jak wypadłem? Nie czuję swojego ciała… Nie znam swojej anatomii. Wstydzę się. Z czym przychodzimy do seksuologa lub seksuolożki? Posłuchajcie…
Słyszałaś Agnieszkę Chylińską u Wojewódzkiego? Rozklapiocha? To chyba jedyny kobiecy głos „z telewizora”, jaki słyszałam na ten temat. I jestem za niego Agnieszce Chylińskiej bardzo wdzięczna.
Angielskie słowo blessing (błogosławieństwo) pochodzi od dawnego bloedsen, czyli „krwawić”.
Powrót do satysfakcjonującego życia seksualnego po narodzinach dziecka może być bułką z masłem, ale może również okazać się nie lada wyzwaniem.
Dwie łyżeczki masła orzechowego? Mąż ssący Twoje sutki? A może masturbacja? Czy to nie zapowiada się jak dobra impreza?
Przyszły położne i pomogły mi głęboko oddychać w trakcie skurczów. Głęboki oddech zmniejszał ból. Intensywność skurczów wzrosła i nie byłam pewna, czy wytrzymam. Widząc moje przerażenie, Ina May zasugerowała, żebym w trakcie kolejnego skurczu pocałowała męża.
Babeczki, bądźcie bardziej kobiece, schowajcie swój okres – mówi nam kultura. Mówi to ustami osób każdej płci. Co świetnie widać na filmiku Skit Box ”I got tha flow”. Ale kobiety z tego wideo chcą być sobą, nie stosować się do norm społecznych za wszelką cenę i – właśnie – nie ukrywać swojej kobiecości.
Karmienie piersią przybliża Cię do orgazmu czy raczej do depresji? Bo może być i tak, i tak. I wszystko z Tobą w porządku!
Jeśli łączymy ze genitaliami emocje takie jak wstyd, zniesmaczenie, obrzydzenie, złość, żal – wtedy te emocje zabieramy ze sobą do łóżka. Do seksu. I to go czyni trudnym.
Spotkałam Kaja, spotkałam syna Królowej Śniegu. Od lat usiłuję wydłubać mu z serca lodowy okruch zwierciadła.
Teraz już wiem, że jakkolwiek cudownie jest poczuć fizycznie inne dłonie na sobie, i inne ciało pod swoimi dłońmi – to że i Ja sama mogę dać sobie taką przyjemność, o jakiej jeszcze rok temu nawet nie śniłam.
Podstawą bycia dobrym kochankiem nie są wrodzone umiejętności ani instynkt. W przeciwieństwie do zwierzęcej – ludzka seksualność jest bardzo różnorodna i podatna na zmiany.
Niełatwo być dziewczynką. Tym bardziej, jeśli się ma potrzebę bycia dziewczynką idealną. Wspaniałą wnuczką, kochaną siostrą, przodującą uczennicą, oddaną przyjaciółką i przysparzającą powodów do dumy córką.
Droga kobieto,
Jak się dziś czujesz?
W którym miejscu swojego cyklu jesteś?
Czy Twoje miesiączki przebiegają łagodnie i w zgodzie z Tobą czy towarzyszy im ból i napięcie?
Mogłabyś zobaczyć, że wszystkie mamy bardzo różne piersi i bardzo różne ciała. Że te piersi mogą być różnego kształtu i rozmiaru, a my mimo tego czujemy się z nimi dobrze i cieszymy się naszym ciałem, zmysłowością i seksualnością.
Ciąża nie była wynikiem gwałtu, nie była zagrożona. Ale czuję, że zagrażała mi.
Chciałabym, żeby kobiety przemówiły swoim głosem. Żeby zaczęły mówić o tym doświadczeniu.
Lisa pojawia się w tej książce, aby dać świadectwo temu, iż poród jest taki, jaki jest. Stanowi ona godny podziwu przykład prawdy, że najlepsze dla naszych dzieci niekoniecznie są takie porody, jakie chciałybyśmy dla nich wybrać.
Od zawsze zachwycały mnie owalne kształty. Delikatne, opływowe, miękkie. Było w nich coś boskiego i nieskończonego, co kusiło i ciągnęło.
Jeśli ktoś jest permanentnie na polu walki, jeśli czerpie z tego wielką satysfakcję, to jego język, będąc projekcją takiego sposobu postrzegania rzeczywistości, pełen będzie słów takich, jak „morderczynie”, czy „zabójczynie”, bo przecież wiadomo, że pole walki służy zabijaniu.
Po raz pierwszy usłyszałam o nim od Nathalie, mojej siostrzanej duszy. «Czuję, że to coś dla Ciebie» – napisała i do tej tajemniczej wiadomości dołączyła link.
Moje klientki są tak samo różne, jak ich porody. Kto wybiera doulę? Często te kobiety, które już rodziły i wiedzą, że towarzystwo i wsparcie naprawdę się przydaje. Czasem do porodu idzie się z myślą, że „dam sobie radę”, „gatunek nie wyginął” itp. Często to słyszę.
Choć wcale nie było łatwo, prowadzę teraz bogate i szczęśliwe życie seksualne. Jestem żywym przykładem na to, że zdecydowana większość naszych problemów ma swoje źródło w głowie. Z wewnętrznymi demonami walczy się trudno, ale da się wygrać…
Pogłaskałam kartki, szczególnie rozczuliłam się wtedy, kiedy doszłam do wpisu o moim pierwszym razie. Pisałam, jak cudownie było i jaka jestem szczęśliwa.
Dawno, dawno temu, miałam taki moment na studiach, w którym badawczo zajęłam się tematem seksualności i tożsamości płciowej.
Sądzę, że chyba nie ma kobiety, która choć raz nie pomyślałaby o innej przedstawicielce swojej płci z fascynacją, adoracją lub podziwem.
Przerwałam ciążę. I nie mam traumy. A nawet wyrzutów sumienia. Nie jestem nastolatką, ani nikt mnie nie zgwałcił.
Relacje kobiet, które uzdrowiły swój ból, często zaczynają się od stwierdzenia: „Teraz wiem, że mam miesiączkę, kiedy widzę krew”. Zazwyczaj tym słowom towarzyszy uśmiech ulgi i zadowolenia – że tak może być.
Mnie też matka nauczyła wstydu, podarowała mi ten wstyd, bo w tamtym czasie, tamtym miejscu i przy tamtej świadomości, to był jedyny dar, który znała i który mogła mi przekazać, by mnie jakoś chronić.
Wiele kobiet, jak te, o których czytałaś w tym rozdziale rozdziale, uzdrowiło bolesne doświadczenie związane z menstruacją i zaczęto odzyskiwać należne nam dziedzictwo: cielesną i menstruacyjną mądrość. Czyniąc to, kobieta przekazuje następnemu pokoleniu bardziej pozytywny obraz ciała i lepszy kontakt z cielesnością.
Powiedz słowo „pochwa”. Jak się czujesz, mówiąc to słowo?
A jak sama określasz własną pochwę?
Czy Tobie też zmysłowość kojarzy się z aksamitem, pięknymi zapachami i koronkową bielizną?
Mnie kojarzyła się mniej więcej w ten sam sposób, dopóki nie zaczęłam jeść palcami.
Chińska pływaczka powiedziała otwarcie, że nie popłynęła tak dobrze, jak mogła, bo dostała okres. Polskie media piszą, że ”przyznała”, jakbyśmy do okresu wciąż musiały się przyznawać. Jak do zbrodni.
Fotografka Ivette Ivens matki karmiące zamieniła w Boginie i tak pokazała je światu. Nie wiemy, jak Wam, ale nam jej spojrzenie bardzo przypadło do gustu. 🙂
Spójrzcie tylko na te piękne fotografie…
Mama Bamba w językach xhosa, zulu i suazi oznacza Objęcia Matki. Tytuł książki zrodził się z przekonania, że jeśli matka ma otoczyć dziecko miłością, ona także powinna zostać nią otoczona.
Zamknęłam się w pudełku wstydu; Letnie uczucia; szybki dotyk; naparstek serdeczności i ciepła; zapomniałam… zapomniałam, kim jestem i kto jest moim Partnerem; zapomniałam kto jest częścią Mojej Boskości.
Ta okładka to tylko wierzchołek góry lodowej. Tak naprawdę chodzi nie o nią, ale o Ciebie.
Jeśli masz w sobie mieszankę emocji, to nic dziwnego. Trudno jej nie mieć, odbierając typowe polskie wychowanie. Jesteś tak samo normalna_y, jak cała reszta nas, dla których seks, nagość i miesiączka – to tabu.
Ostatnio, stosując powyżej opisane techniki naprzemiennie, kąpałam się nago wszędzie, gdzie tylko się znalazłam. I czuję się jak mały spełniony anarchista. 🙂
„Niedaleko od Ciebie a może tuż obok żyje sobie kobieta: ma 30 lat lub więcej i nie ma dzieci. Rodzina, znajomi i przypadkowi ludzie na okrągło pytają: „Dlaczego jeszcze nie masz dzieci?” i szybko dodają: „Czas najwyższy”.
„Bolało mnie tak, że nie mogłam pracować, chodzić, siedzieć ani stać, a teraz wiem, że mam okres, dopiero kiedy pojawia się krew”. Czy i Ty masz ochotę na taką zmianę? Na całkowite rozpuszczenie Twojego bólu? Wydaje Ci się to niemożliwe? A jednak wiele kobiet doznało tej zmiany i całkowicie uwolniły się od bólu podczas miesiączki.
azbroja
Bóle menstruacyjne odczuwa około 75 proc. kobiet. Dla 20 proc. z nich miesiączka oznacza koszmar, który uniemożliwia wykonanie najprostszej czynności. Skoro dolegliwości towarzyszące menstruacji porównano do bólu, który występuje przy zawale mięśnia sercowego, to dlaczego tak wielu lekarzy je bagatelizuje?
W mojej głowie przez miesiące echem odbija się informacja o ciągłym stanie zapalnym macicy, który wywoływany jest przez wkładkę (działanie antykoncepcyjne). Miedź chcę zamienić na złoto.
Seksualność zagościła audycji radiowej „Istota Społeczna”. I to jaka seksualność! Nasza. Kobieca.
Czy krew to krew? Czy też jest krew lepsza i gorsza? Czy krew z rany jest lepsza niż krew z waginy? Jakie są konsekwencje brzydzenia się krwią menstruacyjną?
Alypia
Piszę to i się wstydzę.
Nie rozumiejąc do końca, dlaczego. Czy naprawdę jest do tego powód?
Czego się wstydzę, skoro tak naprawdę jestem zadowolona? I to bardzo zadowolona. Chociaż tym razem jest brzydka.
Ona.
Miesiączka.
azbroja
Zwyczaj językowy niesie ze sobą sugestię, że kobieta powinna się czegoś wstydzić. Społeczeństwo tworzy w ten sposób klimat tajemnicy wokół miesiączki i nic nie jest powiedziane wprost. Używanie słodkich, uroczych nazw na menstruację sugeruje, że kobiece ciało nie powinno być traktowane „na poważnie”.
Amerykańscy naukowcy kilkukrotnie zrobili badania, poszukując w krwi menstruacyjnej niebezpiecznych toksyn albo innych groźnych bakterii. Co znaleźli?
Jak spędzamy miesiączkę? A jak Ty spędzasz swoją? Masz swoje własne przyjemne sposoby albo marzenia, jakby to mogło wyglądać? 🙂
Było słodko. Czy to wystarczy, jako zaproszenie i rekomendacja?
Było słodko, bo piersi mojej partnerki w medytacji były słodkie.
Czułam to z odległości metra. Uderzającą słodycz.
Zdarza Ci się? A wiesz, że powodem tego jest po prostu wybuch energii, zapowiadający następny miesiąc, który zaczyna się w całym Twoim ciele? 🙂
Natalia Miłuńśka i Voca Ilnicka o miesiączce – o co z nią chodzi? Dlaczego jej nie rozumiemy, nie lubimy, dlaczego nam przeszkadza i co z tym zrobić?
Życzył Ci ktoś kiedyś miłej miesiączki? Nie? A to szkoda! Ale my Ci życzymy! Miłych, przyjemnych miesiączek! Zobacz 🙂
Jest takie sformułowanie, które moim przyjaciołom wystarcza za podsumowanie randki z nowopoznanym mężczyzną. Rzadko używane, ale brzmi: „jest Stanleyem” i choć może powinnam mówić: „jestem kobietą Stanleya”, to jednak łatwiej obarczyć odpowiedzialnością za realizowanie tak kłopotliwego syndromu tę drugą stronę.
„Mam okres, a to znaczy, że znów 3 dni mam wyjęte z życiorysu – będę się zwijać z bólu, bo żadne leki, nawet ketonal i tramal nie działają, a karetka nie przyjedzie do miesiączkującej, bo miesiączka to nie choroba. Wszystkie urlopy na żądanie już wyczerpałam i nie wiem, co powiem jutro, jak będę dzwonić do pracy”.
Z seksem i innymi tematami tabu jest tak, że łączą się z nimi ogromne emocje. Kiedy ktoś zaczyna o nich mówić wprost, np. „wstydzę się rozebrać przed mężem”, „boję się uprawiać seks” czy „wstydzę się okresu przed chłopakiem” – wtedy te emocje nagle są ujawniane i nazywane.
Są dziewczyny, które mówią: „nie idę dziś na imprezę, bo mam okres”. Bo jest ten lęk, że ktoś się zorientuje, że jestem jakaś „inna”, „nieświeża”. Wstyd – wtłoczony w dziewczynkę, gdy była mała, gdy dostała pierwszą miesiączkę, gdy nikt jej niczego nie wytłumaczył i skończyło się tylko na pospiesznym podaniu pudełka podpasek.
”Kiedy razu pewnego(jako nastolatka) zatrzymałam się wraz z moim ojcem na stacji, by zatankował, powiedziałam mu, że to super, bo sobie jeszcze kupię podpaski, na co on zagotował się z oburzenia i krępacji i warknął:
-Co, nie wstydzisz się!?
Ja mu na to (lekko ironicznie) -Tak, wstydzę – to może ty mi kup.”
Rozwód to tylko formalność. Tak naprawdę rozstaliście się już 5 lat temu, tylko wtedy nie umieliście stawić temu czoła. Dzisiaj on mieszka z nową dziewczyną, a Ty już masz narzeczonego. Tylko nadal nie jesteście rozwiedzeni.
Wracam do domu, moja współlokatorka w skowronkach.
-Wiesz, muszę ci powiedzieć, że wczorajszej nocy to… – i tu zaczyna się jej długa, pełna szczegółów i emocji opowieść o tym, jak dobrze jej było z dziewczyną. Potem przypomina sobie o mnie.
”Pewnej nocy we śnie miałam absolutną świadomość własnego ciała. Śniłam, że tysiące białych gołębi wylatuje z mojej macicy. Ogarnęło mnie niewiarygodne poczucie lekkości i obudziłam się, płacząc ze szczęścia”
Badania wykazały, że można powiększyć rozmiar i jędrność piersi dzięki wizualizacji.
Pamiętam, że długo z nikim o tym nie rozmawiałam. O miesiączce. Bo to tabu. Jednak ludzie się zmieniają, a teraz wraz z Karo rozmawiamy nawet o takim tabu jak seks podczas miesiączki. 🙂
Zapraszamy do nowego odcinka ”Voca i Karo o seksie gadajo”. 🙂
W kulturze tkwi bardzo mocny podział – w zakresie kobiecej seksualności – na madonnę i ladacznicę, dziewicę i dziwkę. Co więcej, możemy być albo cnotliwymi, aseksualnymi dziewicami, albo „dziwkami”, które pozwalają sobie na wyrażanie seksualności i na to, żeby mieć życie seksualne. Kultura nie przewiduje wzorca, w którym łączy się szlachetność dziewicy i zmysłowość kobiety seksualnej.
Co zrobić, kiedy odkryjesz, że Twoje dziecko ogląda filmy dla dorosłych? Jak zareagować? Co mu powiedzieć?
Jak poradzić sobie z emocjami? Posłuchaj rady Karo Akabal, sex coacha i zarazem matki trojga dzieci.
Gandhi powiedziała „People”, że zdecydowała się pobiec maraton bez tamponu, żeby zwrócić uwagę na stopień piętnowania menstruacji, na przykład poprzez dotyczący jej język.
Ostatnio czytałam gdzieś, że kobiety dojrzewają emocjonalnie w wieku 32 lat… I powiem wam szczerze, że coś w tym jest. Nie żeby to było regułą, i że u każdej tak samo, ale jednak jak patrzę na swoje życie (głównie związki) z perspektywy czasu, to muszę przyznać, że trochę to do mnie pasuje.
Zosia zdradziła swojego narzeczonego, z którym w seksie się nudzi. Noc z nieznajomym Hiszpanem to był najlepszy seks w jej życiu. Czy ma powiedzieć o wszystkim narzeczonemu i odejść od niego, licząc na to, że z kim innym będzie sto razy lepiej?
Jestem młodą kobietą, w pewnym stopniu z już odkrytą seksualnością. Drogi odkrycia tej seksualności wiodły, jak u każdej z nas kobiet, poprzez doświadczenie psycho-fizyczne swojego ciała.
Zawsze uważałam, że moje życie seksualne jest udane. Mój pierwszy raz był nieprzypadkowy, z chłopakiem, którego wtedy „kochałam”.
Wyszła za faceta, który niechętnie tolerował jej ejakulacje, a gdy po pewnym czasie pogodziła się z tym, że kobiecy wytrysk to coś niewłaściwego, jej popęd płciowy osłabł.
Czysta obecność – tylko ją byłam w stanie dostrzec w jego oczach. Był ze mną bardziej niż ja najczęściej potrafię być ze sobą, i sprawił, że w tamtej chwili, w tamtym pokoju i w sobie samej ja również zaistniałam, byłam, czułam bardziej niż przez ostatnie kilka tygodni razem wzięte.
Żadne tematy nam nie straszne, może być masturbacja, owulacja, a nawet ejakulacja.
Albo i fellatio.
Trójkąty były moją specjalnością przez wiele lat. Człowiek uczy się na błędach.
Annie żal zrobiło się małej Kasi (i dużej przez to też), kiedy dowiedziała się, że zdarza się, że mała Kasia nie dostaje tego, czego chce.
Miałem 29 lat i po raz pierwszy trzymałem w ręku podpaskę – opowiada dziś na konferencjach Arunachalam Muruganantham. – Wtedy doznałem olśnienia.
Zawsze żyłam w ogromnym strachu przed seksem: że to brzydkie, nieczyste i nie powinnam tego robić. I oczywiście, że Bóg mnie za niego pokarze.
Już nie wierzę w księcia z bajki ani w nikogo, kto mnie zbawi. Czuję się lżej. Spotykam się z facetami i nie traktuję ich jako „tych jedynych”.
Muszę przyznać, że nigdy nie byłam jakoś szczególnie święta, jeśli chodzi o „te sprawy”. Miałam paru partnerów, ale żebym była szczególnie doświadczona i obeznana – to powiedzieć nie mogę.
Chyba nie jestem typową kobietą. Myślę co chwilę o seksie i najważniejszy jest dla mnie seks. Codziennie zaliczam maratony na redtube.
Często zdarza się, że prowadzę dyskusje z moją babcią odnośnie czystości przedmałżeńskiej. Mam dwadzieścia dwa lata, więc temat jak znalazł. Kiedyś, około dwóch lat temu popełniłam spory błąd i wstąpiłam do Ruchu Czystych Serc.
Wychodzisz rano z domu do pracy. Nuda. Słońce przyświeca, kwiaty kwitną, ptaki śpiewają – nuda, bo na Hawajach słońce nie przyświeca, ale płonie, kwiaty nie kwitną tylko eksplodują kolorami, a ocean huczy.
Gdy pierwszy raz usłyszałam o poliamorii – zdębiałam. Odezwały się wszelkie moje wdrukowane stereotypy i uprzedzenia. A potem w poliamorii żyłam i przeżyłam. I było (że tak kolokwialnie to nazwę, to wybaczcie, ale naprawdę:) zajebiście!
Zamknij na chwilę oczy i wyobraź sobie swoje ciało. Co czujesz, gdy na nie patrzysz? Czy twój biust jest zbyt obfity albo za mały?
Łechtaczka, cewka moczowa, pochwa i odbyt – myślimy o nich, jak o jednej, brudnej, nierozróżnialnej masie dolnych partii ciała.
Kiedy wchodzi się w świętą seksualność, zmienia się życie. Teraz jestem bliżej siebie, mam większe poczucie własnej wartości, większą wewnętrzną moc.
Moje wąskie łóżko podejmowało dziś wieczór gościa. Z radością zrzuciłam z siebie ubranie. Światło było zapalone. Co z tego, że mój nieproporcjonalnie duży brzuch jest widoczny, myślałam.
Moja wagina gdzieś zniknęła… A może raczej przestała mówić, zapomniałam o niej…
Zostałam zgwałcona. Byłam wtedy dziewczynką, dzieckiem wkraczającym w okres dorastania. Gwałciciel to znana mi osoba, do której miałam pełne zaufanie.
Genitalia wyzwolone – męskie waginy wychodzą z cienia!
Miesiączka jest wielką nieobecną naszej kultury. To jedyna krew, która nie wiąże się ani z chorobą, ani nie jest wynikiem przemocy. To ciekawe, że właśnie tej krwi nie wolno pokazać, nie zobaczysz jej w kinie, na bilboardzie, nie przeczytasz o niej w książce.
Skarb. Masz w sobie skarb. Może go jeszcze nie odkryłaś, ale go masz. Tym skarbem jest Twoje piękne ciało, które – bez względu na to, jak wyglądasz – może dać Ci wiele przyjemności…
Siostry przybiegły do mnie, cieszyły się, ucałowały mnie. Było dużo śmiechu. Krew cały czas spływała mi po nogach, ale nie było w tym nic niestosownego. Byłam bardzo dumna z siebie.
Ceremonia była poświęcona wszystkim młodym kobietom, które w poprzednim roku zaczęły krwawić. Na początku tygodnia każda dziewczynka wybrała „Księżycową Matkę”, która pod koniec tygodnia miała uczestniczyć z nią w ceremonii, pomóc jej w przygotowaniach, podzielić się opowieściami związanymi z krwawieniem, a w noc przed rytuałem wyśnić dla niej „księżycowe imię”.
To ja dokończę teraz sama – stwierdziłam, gdy on już doszedł.
-Nie!!- Zaprotestował przerażony.
-Teraz widzisz, jak się czułam, gdy ty dokończyłeś własną ręką – skomentowałam mściwie.
„Chcę widzieć twoje oczy“- szepce mój kochanek. Leżymy nadzy, spleceni w intymnym uścisku na moim łóżku, obdarzając się nawzajem czułością. Jego szerokie usta na moich piersiach. Udach. Łechtaczce. Powtarza moje imię, nie umie go prawidłowo wymówić.
Mój pierwszy kochanek był brzydki jak noc i piękny jak demon. Jego penis był w dotyku jak aksamit. Dotyk jego dłoni elektryzował, byłam przy nim tak wilgotna, że można by nawadniać pola całego Egiptu. Byłam z nim całkowicie szczera i niedoświadczona.
„Idę sobie na spacer i nagle czuję jakby do mojej pochwy włożono nóż” – mówi Ania, która przyleciała aż z Londynu, żeby porozmawiać o tej chorobie w polskiej telewizji. Anna Dymna do swojego programu nie mogła znaleźć żadnej kobiety z Polski. Wszystkie są zbyt udręczone lub zawstydzone, żeby o tym opowiadać.
Kobiety uczone były bierności od lat. Wmawiano im, że nie potrafią myśleć, że nie powinny działać, że o najważniejszych rzeczach powinni decydować mężczyźni. Wdrukowano im bierność – apatyczne przyjmowanie rzeczywistości takiej, jaka jest. Godzenie się z nią lub cierpienie. Często – godzenie się oznacza cierpienie. Więc bierne kobiety – cierpią.
Długofalowe szkody dla seksualności, jakie powoduje bicie
Gdy uderzane są pośladki osoby płci żeńskiej, krew napływa do sromu. Jest element seksualny w czymś, co rzekomo ma dotyczyć „dyscypliny” i sprawić, by dziecko „słuchało”.
Może z czasem macierzyństwo staje się doświadczeniem poszerzającym świadomość i dającym doznania, wiedzę, emocje niedostępne w innej sytuacji. Najpierw jednak zdarza się nam odbierać je jak śmierć. Dosłownie śmierć fizyczną (wyczerpanie, stres, izolację) oraz śmierć emocjonalną.
Dwa porody to najmocniejsze doświadczenia w moim życiu, piękne i bolesne – dały początek wielkim zmianom i rewolucji w myśleniu o własnej kobiecości. Zdecydowałam, że skoro moje Ciało potrafi tyle znieść, skoro moje Ciało daje życie, skoro moje ciało karmi, to nigdy już tego Ciała nie skrzywdzę słowem, krytyką, zagłuszaniem jego potrzeb w imię przyjemności mężczyzny.
Już nie staję przeciwko mojemu ciału, już nie krytykuję. Wzmocniłam się jako kobieta, doceniam to, że nią jestem. Dumnie noszę bliznę po cesarce, szerzej niż przedtem otwieram nogi przed mężem, mimo że moja pochwa jest „po przejściach”.
Wiem, że BDSM zdecydowanie nie jest moją bajką, co więc odpowiedzieć na takie zaproszenie? A potem całkowite zaskoczenie: Ta lina wcale mnie nie wiąże, ona mnie otula.
Wspierające doule przy rodzących Polkach pojawiły się niedawno. Helena Chrostek-Stefaniak to jedna z nich. Poszła na kurs języka migowego, bo nie chciała, by kobiety niesłyszące czuły się jak rekwizyt na sali porodowej.
Opowiem Wam bajkę o dziewczynie, która lubiła podróżować na rowerze w pojedynkę.
Kobiety, dziewczęta, dziewczynki, wszystkie żyjemy wraz ze swoją seksualnością. Nie ma momentu w naszym życiu, w którym ona nie istnieje. Jest zawsze. Ale niekiedy uśpiona lub specjalnie zatajona.
Myślałam, że to kwestia czasu, może kwestia mężczyzny, ale zaczynam w to wszystko wątpić. Może jednak zacznę od początku…
Całujesz mnie całą. Każdy zakamarek mojego ciała. Ubóstwiam te pocałunki i nie umiałabym bez nich żyć. Może kiedyś, gdy ich nie znałam, było to możliwe. Zmieniłeś cały mój świat.
Moja przyjaciółka szykuje się na randkę. Wygląda olśniewająco i ma na sobie piękną sukienkę.
Wielu słów mogę użyć, aby opisać to, co razem robimy a właściwie to, co ze mną robisz: patrzysz, oglądasz, muskasz, dotykasz, całujesz, podziwiasz, pieścisz, uwielbiasz. Zastanawiam się, jakich słów użyć, aby najlepiej opisać moje odczucia. Nie jest to proste.
W pewnym momencie mojego życia z niedowierzaniem i jednocześnie z przerażeniem stwierdziłam, że tak naprawdę nie znam mojego ciała.
„Jesteś dziewicą? Bardzo dobrze. Bierz przez 21 dni i przerwij na 7. Działa, działa – byle koza od tego zakrwawi”. Dopiero na studiach dotarło do mnie, że w moim przypadku to nie „ochrona przed ciążą”, a przed kobiecością.
Początek nie zapowiadał się dobrze. Ja już doświadczona w łóżku, dość wymagająca, z dużym temperamentem i potrzebami. I naprzeciw mnie on – owszem kochany i czuły, ale miś ze sporą nadwagą. W dodatku prawiczek.
Prawdopodobnie powinnam to opisywać psychologowi albo seksuologowi a nie Wam, innym kobietom. Przerobiłam to w sobie, trafiłam na cudownych mężczyzn, którzy pomogli mi uwierzyć w siebie i każdego dnia pracuję nad budowaniem poczucia własnej wartości.
Piosenkarka Colbie Caillat w swoim wideo ”Try” starła makijaż, śpiewając ”Nie musisz się tak starać. […] Zmyj makijaż, rozpuść włosy, odetchnij. Spójrz w lustro. Czy lubisz siebie? Bo ja Cię lubię”.
Mężczyzna macho, kobieta cnotka niewydymka. Znacie to? Stereotypy wciąż funkcjonują w naszym życiu, i co więcej, mają się świetnie. Oto jeden z nich: facet jest zawsze chętny, a kobietę najczęściej boli głowa. Nie mam pojęci,a skąd to się wzięło, ale ten, co to wymyślił, chyba nie znał życia. Bo przecież jest zgoła inaczej.
Ładni chłopcy i piękni mężczyźni, czyli panowie-ciałka. Zawsze jest z nimi jakiś problem!
Czy wiesz, że kobiece Jajo wygląda jak małe słońce? Jest skumulowaną energią, esencją życia. Dorosła kobieta ma w swoich jajnikach do 300 tysięcy komórek jajowych! To o nas powinno się mówić, że jesteśmy kobiety z jajami!
Para artystów Nina Kupniewska i Dario Dalessando dostaje Nagrodę Główną w prestiżowym konkursie Amberif Design Award 2014 za pracę przedstawiająca bursztynowy tampon. Tematem konkursu była Materia Prima (materia pierwotna) a materiałem miał być bursztyn.
Hej,
mam na imię Iza, mam 21 lat. Zaciekawił mnie ostatnio jeden tekst o cyklu, o tym jak kobiety czują się przed, w trakcie i po miesiączce i dzisiaj doszłam do wniosku, że chciałabym się podzielić z Tobą moją historią, gdyż ledwo przed komputerem siedzę tak mnie wszystko boli (1 dzień miesiączki to zawsze męka), ale od początku.
W 20. tygodniu zakończyłam ciążę bez bólu, pod narkozą, w Holandii, w jednej z klinik polecanych Polkom na stronie Women on Waves. Dziękuję człowiekowi, który na pewnym forum polecił tę klinikę.
Za pośrednictwem portalu chciałabym Was do czegoś namówić: stwórzmy razem listę ginekologów przyjaznych kobietom „seksualnie nienormatywnym”.
Seks po porodzie – jak często i z kim możesz o nim porozmawiać? Postanowiłyśmy zrobić to za Ciebie. Karo Aquabal, znawczyni kobiecej seksualności, przełamuje tabu i odpowiada na wszystkie intymne pytania.
Wujku! – krzyknęła Marta, wpadając na wujka Adama w przedpokoju – A Tadek biega bez majtek!
Podobno mężczyźni się nas boją, szczególnie ci z zaburzeniami erekcji. Podobno ta erekcja jest im potrzebna do zaspokojenia nas, kobiet. Jestem innego zdania – żałosny i bezużyteczny nie jest mężczyzna, któremu nie staje, a ten który zanadto skupia się na własnym penisie.
Poród przez cesarskie cięcie – temat rzeka. Co powinniśmy mówić, a czego nie mówić kobietom po cesarskim cięciu?
Były kiedyś na Ziemi cywilizacje, które szanowały kobiecą miesięczną Krew. W których kobiecy cykl, kobiece ciało było uznane powszechnie za święte i boskie. W tych cywilizacjach kobiety miały wysoką społeczną rangę, pełniły ważne role: były kapłankami, królowymi, liderkami.
Są regularne. Zbiegają się z pełnią księżyca. W pewnym momencie rozminą się, żeby spotkać się znowu. Mogę obserwować niebo i dokładnie wiedzieć, gdzie jest moja kobiecość.
Moja historia
Jako matka i lekarka, która zajmuje się kobietami, doświadczyłam obydwu aspektów porodu. Każda matka pielęgnuje w pamięci doświadczenie porodu, a także ma spostrzeżenia i uczucia, którymi czasem pragnie się podzielić z innymi kobietami. Chciałabym opowiedzieć swoją historię, a także niesamowite historie innych kobiet.
Ciąża niesie za sobą ogromne konsekwencje zarówno dla matki, jak i dla dziecka. Chociaż decyzji o posiadaniu dziecka nie można podjąć jedynie za pośrednictwem intelektu, gdyż rzadko jest ona racjonalna czy logiczna, to jednak można ją podjąć świadomie i z sercem.
O Mooncupie po raz pierwszy usłyszałam parę lat temu. Od samego początku wzbudził moje zainteresowanie. Miałam jednak pewne opory przed zakupem.
Można powiedzieć, że pięknie. Zmysłowo. Seksualnie. Kobieco. Miłośnie. Fascynująco. Ekstatycznie.
Odkąd obserwuję siebie i swoją seksualność zauważyłam nie tylko, jak ona bardzo się zmienia, ale również to, że co innego jest dla mnie ważne i co innego mnie podnieca w związku z mężczyzną, kobietą i mną samą.
Nie pada żadne słowo, nic szczególnego się nie dzieje, ale ja się rozpływam w tym ciepłym dotyku. I nie jest to rozpływanie się w przyjemności seksualnej.
Dla wielu kobiet aborcja jest obszarem „niedokończonych spraw” i z tego powodu zasługuje na szczegółowe omówienie. Dziesiątki lat życia w poczuciu winy i wstydu sprawiły, że wiele kobiet nigdy nie rozwiązuje do końca emocjonalnych aspektów aborcji.
Szesnaście miesięcy starań o dziecko zniszczyło nasze życie seksualne prawie tak samo jak Niemcy Warszawę w latach wojny.
Hal i Rosie chodzili ze sobą mniej więcej od pół roku, gdy wzięli razem udział w naszym seminarium. W czasie jednej z takich sesji intymności mieli wielokrotnie mówić do partnera: „Jedną z moich obaw związanych z seksualnością jest…”. Oto co między innymi wymienili.
Mam 26 lat. Mojego męża poznałam przypadkiem, kiedy kolega przyprowadził go na moje urodziny. Wstawiłam się nieźle a że jestem kobietą, która lubi seks i jest świadoma swojej seksualności, postanowiłam zrobić sobie prezent urodzinowy w postaci miłych chwil z tym przystojnym nieznajomym. I tak zostaliśmy parą.
Teraz zacznij intymnie komunikować się z partnerką. Możesz zacząć od stów: „W kochaniu się z tobą lubię…” – i uzupełnić to zdanie tym, co akurat przychodzi ci do głowy. Potem zacznij jeszcze raz: „W kochaniu się z tobą lubię…” – i znowu dokończ zdanie.
Wiele z nas je kocha. Kochamy naszą siłę i pasję, kochamy przyjemność, jaką odczuwamy dzięki ciału. Kochamy nasze szerokie plecy i mocne uda, kochamy sposób, w jaki ciało niesie nas przez życie.
Miesiączka była dla mnie zawsze wymagającym czasem; nie tyle z powodu bólu, ale z powodu obfitego krwawienia. Będąc bardzo młodą kobietą, zupełnie nie potrafiłam sobie z tym poradzić i w szkole podstawowej – a w mojej nie było zamykanych toalet – jedynym wyjściem, żeby uchronić się przed zalaniem krwią, był szybki powrót do domu.
Czy poród jest związany z naszą seksualnością?
Dlaczego widzimy jedynie bolesny aspekt porodu?
Czy naturalne to nienormalne?
Moje odkrycie,
że już nie jesteś dla mnie niechcianą i odrzuconą
że już nie kojarzę Cię z bólem
Że wciąż mogę wrócić i zacząć na nowo
nieodmiennie
moja krew to powrót do tego,
Budzę się. Ona ze mną jest. Wstaję, żyję, kąpię się, kładę i śpię. Nawet kiedy jej nie ma, wiem, że była i że znów przyjdzie.
Jak zaufać istocie, która krwawi przez kilka dni w miesiącu i nadal żyje? Żarcik, który nieraz na pewno miałyście okazję słyszeć. Ukazujący naszą moc i – jakby nie było wyższość – nad istotami krwawiącymi okazjonalnie, a przeżywającymi to jak przysłowiowa mrówka okres. I nie wykazuję się tutaj podejściem ”feministycznym”, lecz prawdą popartą obserwacjami.
W wieku 12 lat już nałogowo zaglądałam sobie w majtki i zastanawiałam się, kiedy stanę się kobietą. Nie do końca rozumiałam sens tych słów, ale były w ostatniej klasie mojej podstawówki powtarzane wśród dziewczyn jak mantra.
Miesiączka, menstruacja, okres, ciota, ciocia (koniecznie z Ameryki przybywająca czerwoną bryką!)…. męczarnia, ot co! Od 12 lat bardziej, bądź mniej regularnie nawiedza mnie. I może nie jest męcząca sama w sobie, jednakże cała otoczka towarzysząca jej pojawieniu się jest dla mnie niesamowitą torturą.
Właśnie przyszła. Czerwona Pani. Jestem, jak co miesiąc, pod własnym Czerwonym Namiotem. Leżę w łóżku i wsłuchuję się w pracującą macicę.
Jak rozmawiać z dojrzewającą córką? Jak sprawić, żeby lubiła siebie, swoje ciało? Żeby pierwsza miesiączka zapisała się w jej pamięci jako przyjemne, ważne doświadczenie?
Mierzę się z tym problemem od lat. W szkole podstawowej, w czwartej klasie zaczęły rosnąć i wkrótce stałam się posiadaczką największych piersi w klasie. Głupich docinków chłopców z klasy czy prób dotykania moich piersi nie zliczę…
Wspólnie ze znajomymi kobietami, które podobnie jak ja doświadczyły przemocy seksualnej: molestowania lub/i gwałtu, przeanalizowałyśmy ostatnio, zainspirowane tekstami, które ukazały się ostatnio na stronie Seksualność Kobiet, co nas najbardziej boli po latach. Czy powinnyśmy jeszcze coś ze sobą zrobić, czy nadal potrzebujemy pomocy, wsparcia?
Kompleks małych piersi – jak wiele z nas z nim się zmaga? Nie dorównujemy „seks-bombom” z biustem godnym króliczka Playboya, z którymi często się porównujemy.
Zniszczył mnie własny ojciec, ktoś, kto był moim katem.
Zniszczył mnie dotykiem, ruchem, gestem, spojrzeniem. Zabił we mnie dziecko, obudził ofiarę… Ofiarę, która mimo że kocha życie, to nie potrafi w pełni normalnie funkcjonować. Nienawidzę swojego ciała, nienawidzę siebie samej.
Mooncup to brytyjska firma, która produkuje z troską o zdrowie kobiet i stan środowiska naturalnego i nie hołduje konsumenckim zapędom. Ulotki drukuje na ekologicznym papierze, ekologicznym tuszem, a kubeczki robi tylko w dwóch rozmiarach i jednym kolorze – właśnie dlatego, żeby nie nakręcać sprzedaży dla sprzedaży.
Temperament ognistej kobiety jest niczym arabski narowisty ogier, dlatego jej wola musi być doskonałym jeźdźcem. Mój „jeździec” jest prawdziwym mistrzem.
Myślę, że każda z nas lubi oglądać kobiece ciała, nagie seksowne, soczyste czy okryte, kuszące kształtami i tajemnicą… Ale ile z nas ma ochotę poznać smak tych pięknych kształtów, czysto seksualnie?
Onanizowałam się 6 -7 razy dziennie. Inni nie wierzyli w to. Najwyraźniej sami tak nie mieli, więc czemu mieliby to zrozumieć. Ci zaś, którzy uwierzyli, uważali, że jest to coś ohydnego, wręcz chorego. Onanizowałam się od razu po przebudzeniu, żeby wstać – 2-3 razy z rzędu – i przed zaśnięciem, by szybciej usnąć. Czasami byłam podniecona w czasie snu, więc przebudzałam się tylko na chwilę, aby zrobić sobie dobrze.
Są takie dni, w których bierze mnie na wspomnienia. Nie, nie takie zwykłe, choć przyznam szczerze, nieco niezręczne jest rozmyślanie o swoim byłym, podczas gdy ten aktualny leży obok mnie i odpoczywa „po”, jak to mówią nieśmiałe dziewczęta.
Rozmyślając nad sobą i nad swoją przeszłością, dochodzę do wniosku, że widocznie tak miało być, że dopiero przed trzydziestką odkryję swoją seksualność i zacznę z niej świadomie czerpać. Przez tyle lat unikałam odpowiedzialności za siebie i za nią.
Marzeniem wielu facetów jest obejrzenie dobrego pornosa ze swoją kobietą, a potem najlepiej jeszcze wcielenie go w życie. 🙂 Jednak często spotykamy się z reakcją obronną, dostając po uszach, żeśmy sprośne świnie. Założę się, że setki chłopaków zastanawiają się nad kwestią: w jaki sposób namówić swoją ukochaną do wspólnego rozkoszowania się takim filmem?
Cudowny seks może być jak słodka, maczana w alkoholu wisienka na szczycie tortu. Po długim dniu, po meczącym tygodniu, po godzinach śmiechów i oglądania filmów to radość i dopełnienie. Jak sprawić by seks był częścią mnie, naturalną pieszczotą w zgodzie ze mną? To mój przewodnik.
Odkryciem ostatnich kilku miesięcy jest kubeczek menstruacyjny – niewielki silikonowy zbiornik w kształcie dzwonka, który gromadzi krew wewnątrz pochwy. Składam go na pół i wkładam do pochwy dwoma palcami, gdzie otwiera się i dostosowuje do jej kształtu. Kubeczek zrewolucjonizował moje przeżywanie miesiączki, jej charakter i stosunek do mojej pochwy i ciała.
Nasz związek jest idealny. Zakładam pończochy. Nie są cieliste, tak jak chciałeś. Moje życie kreci się wokół czegoś innego, niż zakupy bieliźniane. Odebrać dziecko ze szkoły, przygotować się do pracy, poszukać sensu życia, zarabiać na tym, co się kocha.
Czerwona odwiedza mnie regularnie. Kiedyś też robiła to regularnie, ale rzadziej. Odkąd biorę tabletki, robi to częściej. I od tego momentu nieco się polubiłyśmy.
9 grudnia przypadało interesujące święto: Dzień Dziewic. Rok temu z tej okazji popełniłam tekst pełen refleksji o tym, czym właściwie jest owo dziewictwo i dlaczego tak chętnie używamy tego terminu.
Zostałam wychowana w domu, w którym seks jest absolutnym tabu. Nigdy nie potrafiłam wyobrazić sobie relacji między dziećmi a rodzicami, którzy podchodzili do tego tematu trochę bardziej na luzie.
I tak, uprawiałam seks w ciąży, również z dużym już brzuszkiem. Dzieciaczek kopał, mnie rosły piersi i wyglądały naprawdę pięknie. Czułam coraz większy ciężar z przodu, uciskanie narządów, ale moje potrzeby seksualne nie zanikły.
Pierwsza ciąża na początku była dla mnie wielkim szokiem. Tak, to była „wpadka”, ale bardzo szybko pogodziłam się z tym faktem i z radością obserwowałam zmiany, jakie zachodziły w moim ciele. Przede wszystkim cieszył mnie fakt, że wreszcie mam „prawdziwe” cycki. Wtedy tak naprawdę pierwszy raz dotknęłam ich w celu czysto erotycznym, cieszyłam się nimi jak mała dziewczynka nową lalką.
Kiedy mężczyzna długotrwale unika zbliżeń, kobieta zaczyna odczuwać niepokój, dopatrywać się przyczyn po swojej stronie i obwiniać siebie za taki stan rzeczy. Nie wzbudza już u niego pożądania, stała się nieatrakcyjna, nieinteresująca. W końcu zaczyna podejrzewać męża o zainteresowanie inną kobietą i zdradę.
Mam 27 lat. Jestem partnerką od siedmiu lat, żoną od trzech lat. A kochanką mojego cudownego męża od roku. Dwa lata małżeństwa bez seksu? – Bardzo brałam do siebie nauki kościoła na temat czystości przedmałżeńskiej. Bałam się też ciąży, więc czekałam do ślubu – mówi Karolina. W końcu przyszła wymarzona noc poślubna. – Okazało się, że nie możemy skonsumować małżeństwa.
Patrzę w lusterko. Płynie ze mnie krew. Czerwona, pięknie wygląda na wargach sromowych. Płynie sobie i spokojnie wsiąka w ręcznik. A ja patrzę zafascynowana, jak na mały pierwotny cud. Myślę, że wyglądam pięknie.
W naszych czasach mówimy o seksie. Dużo. Gdzie dotykać, jak osiągać maksimum przyjemności, jak się zabezpieczać. A w tysiącach sypialni każdego wieczora pada magiczne zdanie: „nie dzisiaj, boli mnie głowa!”. Ośmielę się stwierdzić, że istnieje na to idealne lekarstwo. Nie kosztuje wiele. Chyba, że chęci – bo tego nigdy dość.
Wczoraj byłam u tego, a jutro pójdę do tamtego. Życie upływa mi teraz poprzez wąskie ponure korytarze przychodni i szpitali, przelewa się i bulgoce między moimi zimnymi jak zwykle palcami, gdy rzemieślnicy różnej maści zaglądają we mnie i oglądają mnie, ugniatają moje ciało jak kruche ciasto, próbując przywrócić mnie do tak zwanego pionu.
Wiele z nas na nie nie patrzy. Wiele świat zewnętrzny skutecznie zniechęcił, aby się nimi zajmować. Wiele z nas wierzy, że są brzydkie, odpychające i niegodne uwagi – bo są tylko cipkami. A cipki – wiadomo – nic szczególnego.
Lubię zapach spermy, choć bez egzaltowanego zachwytu. Ona pachnie wiosną. Kiełkami hodowanymi pod kloszem. Zroszoną deszczem trawą, świeżością.
Kocham swój zapach, zawsze uważałam go za piękny i podniecający. Mówi się czasem złośliwie, że kobieta nic nie robi tylko siedzi i pachnie. Otóż ja czasem nic nie robię, tylko siedzę i pachnę. Najbardziej lubię siedzieć po turecku, z zamkniętymi oczami, w sukience i bez majtek. Wtedy zapach jest wyraźniej wyczuwalny.
Nie lubię robić czegoś, czego nie umiem – a że seksu nauczyć się w pojedynkę trudno, więc nie chciałam próbować niczego, co nie mieściło się w schemacie. Seks zaczął mnie nudzić, a że im człowiek starszy, tym trudniej mu się było przyznać, że czegoś się nie robiło, że się czegoś boi, że to dla niego nowość.
Moje koleżanki, znajome, przyjaciółki, czy też inne kobiety, które w jakiś sposób znam, często narzekały na pewne przekonania swoich matek co do mężczyzn, z którymi akurat się spotykały.
Sesja zdjęciowa There Will Be Blood w magazynie VICE. Zdjęcia Emma Arvida Bystrom.
Zastanawiałam się, czy artykuł o kubeczku menstruacyjnym nie powinien znaleźć się w kategorii „gadżety”, bo fajny z niego gadżecik. No, ale koniec końców nie jest to gadżet do seksu, więc tekst jednak trafi do kategorii „miesiączka”.
Czym jest zdrada w monogamicznym heteroseksualnym związku? Gdzie leżą granice tego, co ubogaca relację, a tego, co może ją zburzyć?
Dlaczego tak trudno jest nam zaakceptować siebie i swoje ciało? Przyjmujemy bezrefleksyjnie narzucone stereotypy, nie bacząc na to, że krzywdzimy nie tylko swój organizm, ale też psychikę.
W babskim gronie łatwo mówić o seksie, o własnych doświadczeniach. Często wyolbrzymiamy ich ilość, by poczuć się ”lepsze”, ”rozchwytywane”, ”doświadczone”. Ile razy przyrównywałyście wielkości penisów obecnych i byłych partnerów, wymieniałyście się poglądami? Temat goni temat, każdy wątek przechodzi w kilka kolejnych.
Wspominałyśmy ostatnio z moimi babeczkami przy piwie, jak to byłyśmy jeszcze młode i niedoświadczone w sprawach seksu. Pierwsze zauroczenia, ciekawość, pierwsze próby z różnym rezultatem…
Kiedy piszę ten tekst, płynie ze mnie krew. Czuję, że opisanie moich doświadczeń z miesięczną krwią to najwłaściwsza aktywność, jaką mogę teraz podjąć.
Biseksualizm – podwójna szansa na randkę w sobotnią noc?
Singlem być – piękna rzecz, gdy można robić co się chce. Jeszcze piękniejsza – gdy nie trzeba się ograniczać co do wyboru płci. Jak to mówią: „żeby życie miało smaczek raz dziewczynka, raz chłopaczek”. Sielanka? Być może, gdy nie szuka się nic poza przygodną znajomością.
Zwykle lalki dla dziewczynek w miejscu, w którym powinny mieć narządy płciowe, nie mają nic.
Pomyślałam sobie ostatnio, że matki odgrywają niezwykle istotną rolę w procesie kształtowania się seksualności własnych córek. Wiem, mało to odkrywcze, ale przyszło mi do głowy po kilku urywkowych zdaniach wymienionych z moją rodzicielką na „te tematy”.
Mój idealny związek z szytym na miarę facetem rozpadł się niespodziewanie. Przeżyłam taki szok, że nie byłam w stanie słowa z siebie wydusić w jego obecności, w tamtej chwili grozy. Później odczuwałam za to przymus rozmawiania o tym.
Seksualność….
Zawsze sądziłam, że z tym się rodzimy.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Pellentesque imperdiet purus quis metus imperdiet fermentum. Suspendisse hendrerit id lacus id lobortis. Vestibulum quam elit, dapibus ac augue ut, porttitor viverra dui. Pellentesque imperdiet purus quis metus imperdiet fermentum. Suspendisse hendrerit id lacus id lobortis. Vestibulum quam elit, apibus ac augue ut, porttitor viverra dui.
Seks na pierwszej randce, z prawie nieznajomym. Nigdy bym pewnie siebie nie podejrzewała o takie zachowanie, ale… złożyło się na to kilka czynników. Jedne może bardziej, inne może mniej, ale wszystkie decydujące.
Mam trzydzieści lat i wciąż się uczę. Swojego ciała, przyswajania, zapamiętywania. Uczę się siebie, drugiej osoby, chłonę wiedzę o ciele.
Fellatio, zwane także „robieniem loda”, „obciąganiem”, czy po prostu seksem oralnym, zrobiło ostatnio w moim towarzystwie spore zamieszanie.
Studia dla wielu młodych osób to pierwsze wyrwanie się spod skrzydeł rodziców, nowe znajomości, nowe doświadczenia.
June jeszcze nigdy nie była na takiej imprezie. Domyślała się, że to właśnie to, co w Kalifornii nazywa się orgia. Cóż, przynajmniej miała to być lesbijska orgia. Zastanawiała się tylko, jak to się stało, że zaproszono ją na coś takiego jako gościa honorowego.
Pamiętam ten styczniowy dzień jakby to było wczoraj. Miałam wtedy siedemnaście lat i nieustające poczucie, że to, co czeka mnie tego popołudnia, dzieje się zdecydowanie zbyt szybko. Stresowałam się bardziej niż przed pierwszą randką.
W szafie mam trzy białe letnie sukienki. Przechodziłam w nich całe poprzednie lato. Mam też wiele innych zwykłych ubrań – białych, czarnych, szarych, czerwonych… Dlaczego o tym piszę?
Miało być o seksualności i będzie. O tym, jak moja seksualność poszła sobie w siną dal i jak powoli wraca.
Środa, kilkadziesiąt minut do godziny zero.
Miało być o seksualności i będzie. O tym, jak moja seksualność poszła sobie w siną dal i jak powoli wraca.
Moją seksualność sukcesywnie odkrywam od czternastego roku życia, w pojedynkę. Dziś mam 18 lat i niewiele doświadczeń w sferze damsko-męskiej. Nadal jestem dziewicą, coraz bardziej mi to przeszkadza, ale nie znalazłam jeszcze odpowiedniego faceta, który byłby chętny mnie zaspokoić.
Ten temat przeplatał się w naszym związku już od dłuższego czasu. I nawet teraz, po fakcie, kiedy skoczyłam na głęboką wodę, za koło ratunkowe mając jedynie jego zapewnienia, nie rozumiem co nim kierowało, co kieruje nim nadal. Być może zrozumienie jego pragnień przerasta moje możliwości, być może mężczyźni są bardziej skomplikowani niż nam się wydaje? Jednak wiem jedno, on o moich pragnieniach wie więcej niż ja sama…
Uprawiasz seks? Masz AIDS. Truizm? Tak zdają się jednak twierdzić twórcy mini-testu dla licealistów.
Jak leci? Leci wartko i śmiało. Przedtem zaciskałam nogi i z niecierpliwością czekałam na koniec. Dziś przyjmuję mój okres z sympatią. Bo jest czymś więcej niż tylko wydaleniem krwi ze śluzem z organizmu.
Jeśli to czytasz, a byłaś ofiarą przemocy seksualnej, to wiedz, że to nie wyrok i nie wszystko skończone, że możesz kochać, czuć szczęście, czerpać przyjemność ze swojego ciała…
Pamiętam doskonale pierwsze spotkanie mojej łechtaczki z jego językiem i jednocześnie jej pierwszy kontakt z seksualnym dotykiem. Byliśmy w mieszkaniu jego wujka, który akurat wyjechał. Dopiero zaczynaliśmy poznawać się zarówno emocjonalnie jak i cieleśnie.
Ania się zakochała. Po raz pierwszy w swym życiu. Hormony całkowicie uderzyły jej do głowy. Obiekt westchnień w sekundę stał się mężczyzną idealnym. Zwykła znajomość przeistoczyła się w związek w tempie błyskawicznym. Ania i jej wybranek stali się niemalże nierozłączni, zadurzeni w sobie aż po końcówki włosów.
Poronienie to też strata. Dziecko nie musi ważyć 3,5kg, by mieć poczucie, że traci się swoje dziecko. W naszym katolickim kraju, gdzie chroni się życie od poczęcia, w sytuacji poronienia, to samo życie jest płodzikiem, bez znaczenia.
Chcę się podzielić z Wami, drogie Czytelniczki i Czytelnicy, spostrzeżeniem na temat zachowań, które obserwuję od jakiegoś czasu w męsko-damskich relacjach seksualnych. Obserwacja dotyczy oczywiście tylko pewnej grupy kobiet i jest oparta na moim doświadczeniu, czyli autopsji oraz na rozmowach dotyczących seksu, z wieloma kobietami, które udało mi się nakłonić do zwierzeń w tym zakresie.
Jesteśmy zalewani miliardami obrazów, na których widać śliczne jędrne ciałka bez grama cellulitu czy rozstępów. Mało która z nas może takim się pochwalić, ale ile wierzy w to, że rzeczywiście jest to jedyne piękno?
Powyższy banner spotkałam na pewnym blogu, który od czasu do czasu odwiedzam. Gdy przeczytałam napis po raz pierwszy, zmarszczyłam solidnie czoło, ponieważ nie potrafiłam ogarnąć jego przesłania.
Ich apteczki były wypełnione produktami, które miały modyfikować, maskować, redukować, prostować albo rozjaśniać.
Mówię mu: ’Czemu jesteś ze mną?’. A on, że w ogóle nie myśli o mojej niepełnosprawności.
Któregoś dnia gawędziłam sobie z koleżanką o mężczyznach, których niedawno poznałyśmy.
Według najnowszych badań aborcja niesie mniejsze ryzyko traumy i depresji niż niechciana ciąża.
Jestem istotą seksualną od urodzenia. Nikt nie musiał sprawiać, abym się nią stała. Nie potrzebowałam do tego żadnego penisa ani pieszczot drugiej osoby.
Odkąd pamiętam myślałam, że pierwszy seks powinien łączyć się z miłością. Miałam również poczucie, że swój pierwszy chcę przeżyć z mężczyzną, którego będę kochać i który będzie ze mną w związku. Przekonania te były tak oczywiste, że nigdy nie przyszło mi nawet na myśl, aby się nad nimi zastanowić. Aż do momentu, w którym spotkałam M.
Słowem „dziewica” tradycyjnie określa się kobietę, która nie rozpoczęła jeszcze życia seksualnego. Kobiety odczuwały i nadal odczuwają presję, aby pozostać „dziewicami” jak najdłużej. Jednak w dzisiejszych czasach bycie dziewicą nie jest już sprawą tak jednoznaczną, jak kiedyś.
Moje podejście do wspólnych zabaw w sypialni jest proste: własne (męskie) zaspokojenie jest pewne, a największa satysfakcja, radość właściwie, to ofiarować jak najwięcej doznań Jej. Każda kobieta jest w tej sferze prawdziwą zagadką, jest inna. Pomóc jej osiągnąć spełnienie… ha!, to prawdziwa sztuka!
Prawie wszystkie spośród (nieczęstych przecież) polskich kampanii informacyjnych na temat antykoncepcji, kierują do nas przekaz dotyczący antykoncepcji awaryjnej (tzw. postkoitalnej), mającej na celu zabezpieczenie nas przed niechcianą ciążą w przypadku stosunku odbytego bez użycia innej metody antykoncepcji (bądź wówczas, gdy zastosowana metoda okazała się zawodna).
„Mam 13 lat. Tego dnia dziadkowie, rodzice ojczyma, są u nas z wizytą. Mama mówi: »Odprowadź dziadków«. Cmokam babcię, potem dziadka. Nagle czuję na sobie jego dłoń. Położył ją na mojej 13-letniej piersi, przycisnął i zsunął powoli. Tutaj film się urywa” – wyznała po 30 latach dziennikarka Ewa Wanat.
W ostatnim czasie temat aborcji powrócił. Na szczęście! Jak długo można udawać, że problem nie istnieje? Ani chwili dłużej. Dlatego też przeklejam Wam dwa listy napisane przez Czytelniczki Wysokich Obcasów.
Kobieta, lat trzydzieści i pół, poród jeden, naturalny, antykoncepcja IUD.
Nie tak łatwo zdefiniować dziewictwo, bo istnieje szara strefa zachowań seksualnych, które nie uszkadzają dziewiczej błony. Wiedza o nim, a także o bezpiecznym wkraczaniu do świata dorosłych, pozostaje przerażająco niska.
Rodzimy się jako mężczyzna lub kobieta, jednak wszyscy mamy w sobie energię zarówno żeńską, jak i męską. Jest to energia, która istnieje w nas niezależnie od naszej biologicznej płci.
Seks jest brudny. Moje narządy płciowe są nieodpowiednich rozmiarów lub kształtów. Mojemu partnerowi nie będzie się podobało moje ciało. Takie stwierdzenia mają realny wpływ na nasze życie. Bo kłamstwo powtarzane tysiąc razy, staje się prawdą. Kultura, w której żyjemy, nie traktuje seksualności jako części zdrowego człowieczeństwa. Seksualność jest podejrzaną cechą każdej osoby – nawet dorosłej. W trakcie życia przejmujemy wiele negatywnych sądów o seksie, własnym ciele i relacjach miłosnych.
Jesteśmy dorosłe. Odnosimy sukcesy w życiu, z podniesioną głową zmierzamy się z wyzwaniami, jakie stawia przed nami codzienność. Przychodzi też moment, gdy znajdujemy partnera/kę, z którym/ą czujemy się dobrze, o którym/ej zawsze marzyłyśmy.
Tak naprawdę seksoholiczki/cy szukają bliskości, miłości i szczęścia. Jednak nie potrafią nawiązać bliskich związków. Więc próbują to osiągnąć na skróty. W seksoholizmie chodzi o więź, ale więź patologiczną, która wyklucza bliskość i zaufanie. O uzależnieniu od seksu z Patrickiem Carnesem, amerykańskim psychologiem i terapeutą, rozmawia Wojtek Sułecki.
Dlaczego niektóre kobiety nie lubią seksu oralnego? Gdy dochodziło do zbliżenia i on w szale uniesień próbował pieścić językiem moją łechtaczkę, ja krzyczałam: „tak!”, a moja łechtaczka krzyczała zdecydowanie: „nie!”. Każdy dotyk po prostu bolał.
Jeśli jeszcze nigdy tego nie robiłaś, to dzisiaj jest dobry dzień, żeby to zmienić.
Jeśli nie pamiętasz, kiedy ostatnio to robiłaś, zrób to dzisiaj, koniecznie, żebyś zawsze pamiętała, jaka jest piękna.
Wszyscy są zgodni co do tego, że aborcja jest złem.
Nie wszyscy. Choć tak wypada u nas, w Polsce, mówić. Wystarczy przekroczyć granice Polski, żeby znaleźć się w krajach, w których aborcję uważa się za przysługujący kobiecie, na mocy jej decyzji, zabieg.
W ciągu ostatnich lat wielokrotnie słyszałam, że tego języka nie ma. Ba, sama niegdyś też tak uważałam. Dopóki nie zaczęłam mówić. A kiedy już zaczęłam mówić, okazało się, że właśnie ten język jest!
Obsesja symetrii czy kwestia nastawienia?
Wpadam do przyjaciółki do biura. Co u ciebie? Dostałam okres – mówi. Możesz mi pogratulować, bo jestem właśnie w pełni swej kobiecości. To gratuluję – odpowiadam i śmiejemy się serdecznie. Mam ochotę ją uściskać.
Wanda Nowicka podkreśliła, że nowa dyrektywa transgraniczna umożliwiając kobietom dostęp do opieki zdrowotnej w innych krajach UE, może przyczynić się do poprawy realizacji prawa kobiet do przerywania ciąży zgodnego z ustawą w Polsce. Kobiety będą miały dostęp do świadczeń, nierzadko wyższej jakości, za granicą albo wręcz bezpłatnie, albo za określoną dopłatą.
Czy podpaska może być sexy – przyszłoby Wam do głowy w ogóle takie pytanie? A mi przyszło, kiedy tylko zobaczyłam podpaski Naya na targach w czasie Dni Cipki w Warszawie.
Poród i macierzyństwo zostały wycięte ze sfery seksualności, a kobiety, które doznają w związku z nimi odczuć seksualnych, boją się napiętnowania.
Terapeuci pro-life wmawiają kobietom syndrom postaborcyjny – twierdzi psycholożka Beata Zadumińska autorka tekstu ”Syndrom poaborcyjny. Laboratorium hodowania kryzysu” zamieszczonego w książce ”A jak hipokryzja”
Znamy ludzi, którzy będąc przeciwnikami aborcji, złożyli się na zabieg przyjaciółki, samotnej matki dwóch synów. Znamy osobę, która mówiła, że nie chce mieć dzieci i że zrobiłaby aborcję bez chwili wahania. Zaszła w nieplanowaną ciążę. Poczuła się szczęśliwa. Wbrew rozmaitym problemom zdecydowała się urodzić. Jest teraz bardzo zadowoloną mamą.
Co to jest cipkomat? To sprzęt do robienia zdjęć waginom. A po co robić im zdjęcia? Żebyśmy wiedziały, jak wyglądają.
Jeszcze kilkanaście lat temu włosy łonowe „były” czymś naturalnym. Dlaczego „były”? Bo są nadal! Serwisy wmawiają, że „kostiumy kąpielowe nie pozostawiają kobietom wyboru”. A co? Jak ktoś zobaczy wystające włosy łonowe spod kostiumu, to nagle dozna zgorszenia?
Aby móc zbudować satysfakcjonujący związek, kobieta powinna zacząć od zbudowania siebie. Jeśli to uczyni, jej ukochany mężczyzna będzie stanowił tylko jedną ze sfer jej życia, a nie jedyną. Uniknie przez to pułapki chorej miłości, w którą złapana nie będzie mogła bez niego żyć…
Poddałam się redukcji warg sromowych i kapturka łechtaczki. Wierzyłam, że to pomoże mi przeżyć orgazm w czasie stosunku. W efekcie straciłam 1/3 krwi. Gdyby nie natychmiastowa pomoc lekarzy, umarłabym z wykrwawienia. A orgazmu i tak nie mam.
Oto kilka prostych sposobów na to, aby się odprężyć, gdy czujesz się nieswoją przed swoim pierwszym razem oralnym:
Kiedy przeżyłaś swój pierwszy orgazm? Jako dziecko? Jako nastolatka? Jako mężatka? Jako dojrzał kobieta? W trakcie masturbacji? Kochając się z kimś? Z kobietą? Z mężczyzną? A może w czasie orgii? Zobacz naszą ankietę!
Mój chłopak chce uprawiać ze mną seks oralny, co wywołuje we mnie zarówno podniecenie, jak i zakłopotanie. Będzie to mój pierwszy raz i nie wiem, czego się spodziewać, poza tym nigdy nie miałam orgazmu podczas stosunku z mężczyzną, ale tylko wtedy, kiedy się onanizuję.
W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku pojawił się termin „nałogu miłości” (love addiction). Ludzie dotknięci tym nałogiem traktują związek z partnerem jako ucieczkę od swoich problemów, antidotum na wewnętrzną pustkę. Związek taki nie stymuluje rozwoju osobowości i samorealizacji. Bardzo często w takim związku partnerzy są od siebie uzależnieni wzajemnie, a przez to bardzo trudno go zerwać.
Siedzimy w którymś ze staromiejskich pubów. Wszystkie podobne, cegła z ciemnymi zakamarkami. Piwo też podobne, zwietrzałe i bez wyrazu. Wieje nudą, choć kręcą się mili kelnerzy, studenci.
Dawno, dawno temu, choć może wcale nie tak dawno, w szarym mieście zwanym czasem wawą, w małym domku, w pobliżu nieistniejącego już parku, mieszkała kilkunastoletnia JA – dziewczynka, która marzyła o staniu się kobietą.
Chcę dotykać Twoją pipkę – tak zaczął, kiedy odłożyłam jego rękę z uda. Też mi coś! Pomyślałam. Czy ja jestem dzieckiem? Dlaczego tak wulgarnie? Zdziwił się moją bojową miną. Cofnął rękę i powiedział tylko: do jutra!
26 sierpnia 2010 r. w Sejmie odbyło się wysłuchanie obywatelskie na temat migracji aborcyjnej Polek. Wysłuchanie zorganizowano dzięki inicjatywie posła Marka Balickiego (niezrzeszony) i przewodniczącej Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, Wandy Nowickiej.
Czy zastanawiałaś się kiedyś, w jaki sposób miesiączka cię inspiruje? Jak wzbogaca twoje życie? Zwróć uwagę na wszystkie, choćby najmniejsze pozytywne doświadczenia w czasie swojego okresu, a możesz poczuć się mile zaskoczona.
E-book dla wszystkich kobiet, które chcą lepiej poznać swoją seksualność.
Na jakiejś wycieczce chlapnęłam, że jestem dziewicą. Następnego dnia zjawiła się u mnie delegacja pięciu kolegów z propozycją, że mogą mnie po koleżeńsku pozbawić tego kłopotu. Oni to traktowali, jakby mieli za mnie węgiel w piwnicy przerzucić. Ciężka robota, ale koleżance nie wypada nie pomóc.
Nigdy nie zdobywałam mężczyzn dla rankingu, ani nie było to moim głównym zajęciem w życiu. Denerwowało mnie ogólnie przyjęte sformułowanie, że to mężczyzna „zalicza” kobietę.
Poniżej kilka refleksji Ewy nad seksualnością transseksualnej kobiety. Dziś Ewa jest kobietą nie tylko psychicznie, ale i fizycznie i społecznie. Lecz jakąś część życia przeżyła w ciele mężczyzny.
Mam tylko niepełne czucie w narządach płciowych, które czasem się pojawia, a czasem zanika. Kiedy mam orgazm, większość przyjemności odczuwam w kolanach – to chyba jakieś przemieszczenie doznań nerwowych. Jestem prawdopodobnie jedyną kobietą na świecie, której kolana mają orgazm.
Fragmenty książki dla dziewcząt: ”Wielka księga cipek”. To książka edukacyjna, która oswaja tematy trudne dla dojrzewających dziewcząt, ich rodziców i nauczycieli. Czytać mogą ją także chłopcy. Wydawnictwo Czarna Owca wydało też książkę dla chłopców: ”Wielką księgę siusiaków”.
O „tym” rzadko mówi się na głos. Chociaż ostatnio coraz częściej, ale forma rozmowy pozostawia wiele do życzenia. Już od wieków nasze babki, matki o „tym” nie rozmawiały otwarcie, a dziadkowie, wujkowie czy ojcowie nie grzeszyli subtelnością i neutralnością języka.
Nikt nie sprawdził, czy kobiety z dużymi łechtaczkami cechuje w istocie hiperorgazmia. Istnieje natomiast inny ”eksperyment”, który niewątpliwie stanowi przyczynek do zagadnienia, kiedy i w jaki sposób funkcja staje się pochodną formy.
Czy używanie środków higienicznych w czasie krwawienia może budzić kontrowersje? Czy stosowanie podpasek, tamponów czy pojemniczka menstruacyjnego może wzbudzać obawy albo zdziwienie? Czy jest szansa na to, aby ktoś nazwał cię „radykalną” dlatego że wybierasz akurat ten, a nie inny produkt?
Spotkania w parku nabierały tempa – gorące pocałunki, ręce wędrujące po całym ciele – ale cóż można więcej zrobić w miejscu publicznym? W akcie odwagi kotłowałyśmy się między krzakami róż rozbierając się z kolejnych części garderoby.
Aborcji często potrzebują mężatki, matki, nastolatki, kobiety chore i zgwałcone przez mężczyzn, którzy nie pytali ich, czy chcą zajść w ciążę, czy nie. Te kobiety, które potrzebują aborcji, często są dorosłe, mają już dzieci i mężów lub partnerów.
W mitycznych czasach pogańskich kultów ziemi – jak twierdzą antropologowie – decyzja kobiety, czy ronić, czy rodzić, pochodziła od mocy pramatki, która miała władzę nad życiem i śmiercią wszystkiego, co istnieje na ziemi.
Błona dziewicza istnieje i nie jest tylko domeną kobiet – mają ją także niektóre zwierzęta: foki, świnki morskie, lamy, słonie, szczury, lemury.
Zapytana, odparłabym zapewne: „Ależ tak, posiadanie tej części ciała to prawdziwa przyjemność”. Czemu jednak, mimo tak pozytywnego nastawienia, rumieniłam się niekiedy, wypowiadając słowo „wagina”? Czyżbym odczuwała także wstyd i zmieszanie?
Moja Wagina ma sto imion. Ale były czasy, kiedy nie miała żadnego. Bardzo ją kochałam, i bardzo się martwiłam, że nie mogę tego nikomu powiedzieć, bo nie używam żadnego słowa, żeby ją nazywać. Uważałam, że każde jest brzydkie.
Kiedy miałam dwanaście lat, nie znałam słowa menarche. Usłyszałam je późno po dwudziestce. Kiedy miałam dwanaście lat, nie wiedziałam nic o miesiączce – poza tym, że jest.
Naszą seksualność kształtują doświadczenia i wspomnienia z dzieciństwa. Prawdopodobnie nauczono nas, że seks jest wstydliwy, zły, brudny, grzeszny i zakazany. Wiele dzieci i dorastających młodych osób zostało seksualnie wykorzystanych przez dorosłych.