Co by powiedziała twoja wagina, gdyby mogła mówić? – po wielokroć Eve Ensler pyta kobiety. Okazuje się, że gdyby mogła mówić, opowiedziałaby niejedną poruszającą historię. „Monologi waginy” można przeczytać, można zobaczyć w teatrze, można też zobaczyć, jak czyta je sama autorka, Eve Ensler.
Jakiś czas temu jedna z Czytelniczek podesłała mi na fb link do sfilmowanych „Monologów waginy” w wykonaniu Eve Ensler. Ja sama już zapomniałam, jakie wrażenie zrobiły na mnie „Monologi”, gdy je pierwszy raz czytałam.
Pamiętam lata 90. i rozgłos, który monologi Ensler wtedy zdobyły. Sama przeczytałam o nich nawet w „Filipince”. Pamiętam artykuły o tym, że w „Monologach” grały uznane hollywodzkie aktorki oraz gwiazdy piosenki, np. Glenn Close i Alanis Morrisette. Byłam zaskoczona. One chcą grać w takim przedstawieniu?! Jako naiwna nastolatka nie rozumiałam tego, co dziś nazywa się siłą
cipki i nie wiedziałam, że w dzisiejszych czasach kobiety nadal muszą się emancypować, bo „przyjazny i pełen szacunku dla seksualności świat wokół” upycha naszą seksualność po kątach, a z waginy robi miejsce tak głupie i nieważne, że nawet „nie potrzebujemy” żadnego określenia kobiecych genitaliów, którego dałoby się używać przy ludziach. Wszak ludzie o tym nie rozmawiają. Wszystko, co związane z waginami jest głupiutkie, banalne, oczywiste, idiotyczne, wstydliwe lub obrzydliwe. Temat więc nie istnieje. Razem z nim – nie istniejemy my w swojej sf erze kobiecości. Nie mówimy o tym, więc to nie istnieje. Nie istnieje ta najintymniejsza część naszego ciała, część połączona z kobiecością, miłością, przyjemnością, związkami, porodami, orgazmami. Jej po prostu nie ma! Bo kto by chciał rozmawiać o cipkach. Kto by chciał mieć cipkę.
Co by powiedziała twoja
wagina, gdyby mogła mówić? – po wielokroć Eve Ensler pyta kobiety. Okazuje się, że gdyby mogła mówić, opowiedziałaby niejedną poruszającą historię. „
Monologi waginy” można przeczytać, można zobaczyć w teatrze, można też zobaczyć, jak czyta je sama autorka, Eve Ensler:
http://video.anyfiles.pl/Monologi+Waginy/Kino+i+TV/video/57923
Czasem, gdy kobiety pytają mnie, co zrobić, żeby polubić swoje ciało, zaakceptować jego seksualną część, mówię: zacznij od przeczytania „Monologów waginy”, to lektura absolutnie obowiązkowa. Więc jeśli chcecie to zrobić i nie wiecie, od czego zacząć – zacznijcie od tego.
Czytanie „Monologów” było dla mnie bardzo ważnym doświadczeniem. Od razu gdy skończyłam, zaczęłam je czytać jeszcze raz! To być może wtedy gdzieś tam w moim sercu zaczął się rodzić pomysł na warsztaty o seksualności. Na portal o waginach. Pomysł o tym, żeby stworzyć jakieś przedłużenie tej jakości, jaką znajdujemy w „Monologach”. Portal już znacie, a co do warsztatów, to się możecie przekonać. Aktualne terminy
tutaj.