W kulturach celtyckich młodą dziewicę postrzegano jako kwiat; matkę jako owoc; starszą kobietę jako nasiono. Nasiono niesie wiedzę i potencjały wszystkich zawartych w nim składników. Zadaniem kobiety po okresie menopauzy jest zasiewanie w społeczności tej kwintesencji prawdy i mądrości.
W niektórych rdzennych kulturach panowało przekonanie, że kobiety po menopauzie, zamiast cyklicznie pozbywać się „mądrej krwi”, zatrzymują ją w sobie. Dlatego też postrzegano je jako potężniejsze od miesiączkujących kobiet. W tych kulturach kobieta nie mogła zostać szamanką, dopóki nie przeszła przez okres menopauzy. „Menopauza” – zauważa Tamara Slayton* – „gdy jest zrozumiana i wspierana, stanowi kolejny etap inicjacji kobiet w ich osobistą moc. […] W rdzennych kulturach kobieta, która przeszła okres menopauzy, jest głosem odpowiedzialności w stosunku do wszystkich dzieci, ludzkich i nieludzkich, Ziemi oraz Praw Dobrych Związków. […] Starsze kobiety miały tam ogromną moc i analizowały decyzje plemienne. Miały odwagę, by stanowczo nie zgodzić się z czymś, co nie służyło życiu. Ponadto przeprowadzały inicjację młodszych kobiet i przekazywały im tę wiedzę oraz odpowiedzialność.”
Najnowsze badania wykazują, że u zdrowych, szczęśliwych kobiet po menopauzie nie występuje znaczne obniżenie libido, a już na pewno nie zmniejsza się ich satysfakcja seksualna, częstotliwość stosunków, reakcja genitalna czy też łatwość osiągania orgazmu. W rzeczywistości, satysfakcja ze związku, podejście do seksu i starzenia się, suchość pochwy, tło kulturowe i ogólne zdrowie mentalne oraz fizyczne mają o wiele większy wpływ na aktywność seksualną niż menopauza.
Wiele z moich pacjentek w trakcie menopauzy, po zakończeniu niesatysfakcjonujących małżeństw, ponownie wyszła za mąż za lepiej dobranego partnera i miały bardziej udane życie seksualne niż kiedykolwiek wcześnie. Szczególnie uderzającym przykładem był przypadek pewnej porządnej, siedemdziesięciopięcioletniej kobiety, która zawsze przychodziła formalnie ubrana w bluzki zapięte pod samą szyję. Miała problemy z suchością pochwy i martwiła się, że będzie zmuszona przerwać aktywność seksualną. Niedawno wyszła za mąż i regularnie doświadczała siedmiu orgazmów podczas jednej sesji miłosnej z mężem po tym, jak przez całe czterdziestoletnie małżeństwo z poprzednim mężem zupełnie nie miała orgazmów. Wyznała, że nie miała pojęcia, jak wspaniały może być seks. Potrzebowała jedynie kremu estrogenowego i zapewnienia, że wszystko jest z nią w porządku.
*Tamara Slayton, Reclaiming the Menstrual Matrix
Cyt. za: Ch. Northrup, Ciało kobiety, mądrość kobiety, Warszawa 2011, s. 518-519 i 553-554.
Spotkanie odbędzie się 18.10.2017 r. we Wrocławiu. G. 18.00. Pełna informacja o spotkaniu tutaj: Celebracje Kobiecości. Jak zorganizować fetę z okazji menopauzy?
Całość wywiadu znajdziesz w mojej książce. Roboczy tytuł: Ana-suromai! 😀