Hollaback! to międzynarodowy ruch przeciwko molestowaniu w przestrzeni publicznej (street harassment), w którym kobiety i mężczyźni z całego świata, wykorzystując mobilną technologię, mówią NIE molestowaniu.
Wierzymy, że każda osoba ma prawo czuć się bezpiecznie i pewnie w przestrzeni publicznej – a to wyklucza bycie obiektem czyichś nieuzasadnionych uprzedzeń i ataków. Molestowanie w miejscach publicznych jest wykroczeniem, którego lekceważenie tworzy atmosferę społecznej akceptacji dla przemocy związanej z płcią. Jeżeli chodzi o dom, czy pracę, istnieje prawo, które pozwala na karanie molestowania seksualnego. Jednak na ulicy, czy w tramwaju – wszystko jest możliwe. Różnica ta nie wynika z tego, że molestowanie w miejscu publicznym jest mniej bolesne dla ofiary. Powodem jest tu brak odpowiednich rozwiązań prawnych. Na szczęście teraz sytuacja się zmienia. Rozwój mobilnych technologii daje nam bezprecedensową szansę by nie tylko zwrócić uwagę społeczeństwa na problem molestowania w przestrzeni publicznej, ale raz na zawsze zakończyć ten proceder. Daje nam to również możliwość działania na rzecz praw kobiet na całym świecie, przy wykorzystaniu nowych technologii.
Jestem świadkiem molestowania – co robić?
Dwie rzeczy są niezbędne do tego, aby doszło do molestowania w przestrzeni publicznej:
Osoba, lub grupa osób, które decydują się na molestowanie innych;
Świadek, lub grupa świadków, którzy decydują się to zignorować.
Co jest gorsze od samego molestowania w przestrzeni publicznej? Bycie molestowanym w otoczeniu światków, z których żaden nie reaguje na to co się nam przytrafia. W Hollaback! wierzymy, że również świadkowie molestowania są ważnym elementem naszej rewolucji! Jeśli widzisz molestowanie – reaguj i dziel się z nami swoim bohaterstwem! Zielona kropka na naszej mapie wskazywać będzie wszystkie te historie, w których ktoś zdecydował się przeciwstawić molestowaniu w przestrzeni publicznej, którego był świadkiem. To Twoja szansa na pokazanie, że molestowania nie akceptujesz i dajesz ofiarom wyraźny sygnał, że je wspierasz. W ten sposób również działasz aktywnie na rzecz poprawy bezpieczeństwa w swoim miejscu zamieszkania!
1. Hmm, widzę, że ktoś zachowuje się w ten sposób. Czy to jest molestowanie?
chamskie uwagi dotyczące czyjegoś wyglądu, płci, rasy, orientacji seksualnej, etc.
wulgarne gesty
SEKSUALNE komentarze (np. „Hej kochanie, może mi go wyliżesz”)
gwizdanie, szczekanie, chrumkanie, czy inne „zwierzęce” odgłosy
śledzenie lub natarczywe obserwowanie kogoś
obnażanie się, publiczna masturbacja
blokowanie komuś drogi
obmacywanie lub chwytanie (np. dotykanie czyichś nóg, piersi, czy pośladków bez jego zgody)
To właśnie jest molestowanie w przestrzeni publicznej.
2. Jasna cholera … to okropne … Muszę coś zrobić … ale ….
jestem nieśmiały/ nieśmiała
nie wiem, co robić
nie chcę, żeby koleś mnie też zaczął dotknąć
co zrobię, jak po mojej interwencji nikt mi z kolei nie pomoże?
a może mi się tylko wydaje, że coś się dzieje?
nie chcę, żeby skopali mi tyłek
już i tak jestem spóźniony/ spóźniona
może jestem jedynym, który uważa, że to niegrzeczne, a może jej się to podoba?
moi znajomi pomyślą, że jestem nawiedzony, jeśli coś powiem
nikt inny nie reaguje
ale ich jest wielu, a ja jestem sam/ sama
policja na pewno mi nie pomoże\\\\
codziennie jeżdżę tym autobusem. A co, jeśli następnym razem dopadną mnie?
może przesadzam?
to mój kumpel mówi te sprośne rzeczy …
Jak widać lista powodów, dla których ciężko jest czasami zareagować jest długa. Jeśli nie zareagujesz nie oznacza to, że jesteś beznadziejnym człowiekiem. Oznacza to tylko tyle, że jesteś człowiekiem! Ale dobra wiadomość jest taka. Bez względu na to jak trudna, czy beznadziejna wydaje Ci się sytuacja, której jesteś świadkiem – zawsze, albo prawie zawsze jest sposób na to, żeby w bezpieczny sposób zareagować i pomóc ofierze molestowania!
3. W danej chwili … możesz zareagować sam/sama
powiedz, „Hej, przestań!”, „Odejdź od niej/ niego!”
powiedz, że zaraz zadzwonisz na policję, jeśli ta osoba nie przestane „tego” robić
zwróć się do ofiary z pytaniem, np. „Wszystko w porządku?”, „Czy mogę Ci jakoś pomóc?”
stań obok osoby, która jest molestowana, żeby wiedziała, że nie jest sama!
zapytaj ofiarę, „Czy on Ci przeszkadza?”, wskazując na dręczyciela
zrób zdjęcie telefonem
okaż swoją dezaprobatą osobie, która dopuszcza się molestowania, np. mówiąc głośno, „Twoje zachowanie jest obrzydliwe!”
zaoferuj, że wysiądziesz z ofiarą na następnym przystanku i poczekacie razem na następny autobus
nie śmiej się z tej sytuacji
porozmawiaj ze swoim przyjacielem, powiedz dlaczego uważasz, że to co zrobił lub powiedział było niefajne
powiedz dręczycielowi, że widziałeś policję za rogiem
powiedz ofierze, że to co jej się przytrafiało nie jest w porządku, i że jest Ci przykro, że to się stało.
… możesz zwrócić się o pomoc do innych
zadzwoń na policję
powiadom kierowcę autobusu
krzyknij, „Niech ktoś coś zrobi!!”, a najlepiej zwróć się z prośbą o pomoc do konkretnej osoby (np. „Pan w czerwonej czapce, proszę jej pomóc!”)
nawiąż kontakt wzrokowy z innymi świadkami i zapytaj: „Co powinniśmy zrobić, aby pomóc?”
… możesz spróbować rozładować sytuację, rozproszyć uwagę dręczyciela
zapytaj o drogę
zaoferuj ofierze swoje miejsce w autobusie (np. „A może chciałaby Pani tutaj usiąść?”)
udawaj, że znasz ofiarę i powiedz np. „Jesteś wreszcie – musimy się spieszyć, bo zaraz spóźnimy się na spotkanie”
upuść coś, np. torbę, parasol, aby zrobić zamieszanie
„przypadkowo” rozlej kawę
* Uwaga na temat bezpieczeństwa: Nie chcemy, aby stała Ci się krzywda, gdy próbujesz komuś pomóc. Zawsze myśl o swoim bezpieczeństwie i jeśli uważasz, że coś Ci zagraża rozważ takie zachowania, które mają niskie prawdopodobieństwo ryzyka (np. zadzwoń po policję, zawołaj grupę ludzi do pomocy)
4. W codziennym życiu … Masz tylko pięć minut? Oto, co możesz zrobić, aby pomóc:
wejdź na stronę www.Polska.iHollaback.org i opisz swoją historię
Nikt nie musi robić wszystkiego naraz … ale każdy może zrobić coś! Pamiętajcie nasze hasło: Widzę, słyszę, reaguję!
Wejdź na stronę Polska.iHollaback.org i zapoznaj się z całością tekstu
Ktoś usiłuje mnie molestować – co robić?
Zignorować? Wdać się w dyskusję? Nakrzyczeć? A może uciec? Co robić, gdy stajemy się ofiarą molestowania w przestrzeni publicznej?
Poniżej proponujemy Wam mini-poradnik „Jak reagować na molestowanie w przestrzeni publicznej”. Stanowi on adaptację poradnika Holly Kearl, dostępnego na stronie bloga Stop Street Harassment.
Zanim przejdziecie do poradnika, dwie ważne kwestia:
Kwestia # 1: Nie istnieje jedna generalna i najlepsza reakcja na molestowanie, która zadziała w każdej sytuacji.
Kwestia # 2: Twoje bezpieczeństwo jest priorytetem. Nim zareagujesz, oceń sytuację i, jak to mówią, zmierz siły na zamiary.
Co możesz zrobić, gdy ktoś Cię molestuje? Jak reagować, co mówić?
Mowa ciała, ton głosu, co robić, a czego unikać:
Mocna postawa i mowa ciała, donośny głos. Patrz molestatorowi prosto w oczy; mów silnym i donośnym głosem. Twój wyraz twarzy, mowa ciała i sposób mówienia muszą grać razem, przekazując wyraźny sygnał – jestem asertywna i silna. Jego celem jest sprawienie, byś poczuła się jak ofiara. A Ty chcesz temu zapobiec, prawda?
Pewność siebie i siła. Tym właśnie musisz emanować, choćbyś w środku czuła się zupełnie inaczej. Kwestia wprawy.
Nie przepraszaj, nie pytaj o nic, nie wyjaśniaj, nie tłumacz się. Nie musisz przecież przepraszać za to, jak się czujesz i czego chcesz. Bądź zdecydowana. Zamiast mówić „Przepraszam, ale…”, „Proszę wybaczyć, lecz…”, powiedz wprost „Proszę przestać mnie molestować!”, „Przestań to robić”, „Trzymaj ręce przy sobie!”, „Przestań mnie dotykać”, etc.
Nie wdawaj się w żadne dyskusje z molestatorem, nie przekonuj go o swoich racjach, nie odpowiadaj na jego pytania, nie reaguj na groźby, sugestie, oskarżenia, czy wymówki. Trzymaj się swojej wersji, powtórz swoją ocenę sytuacji i swoje żądanie, lub odejdź.
To Ty decydujesz, kiedy chcesz zakończyć tę sytuację. Zdefiniowanie sukcesu należy do Ciebie. Jeżeli powiedziałaś to, co chciałaś powiedzieć i jesteś gotowa odejść, obróć się na pięcie i odejdź.
Co konkretnie możesz powiedzieć:
Nazwij niechciane zachowanie i stwierdź, że nie jest ono w porządku, że Ci nie odpowiada. Możesz powiedzieć: „Nie gwiżdż na mnie, to jest molestowanie!”, „Nie dotykaj mojego uda / pośladków / piersi, to jest molestowanie seksualne!”
Powiedź molestatorowi dokładnie, czego chcesz. Na przykład: „Odsuń się ode mnie.”, „Nie dotykaj mnie.”, „Jesteś za blisko, odejdź.”
Wygłoś generalne stwierdzenie pokazujące Twoje stanowisko dotyczące molestowania w przestrzeni publicznej. Możesz powiedzieć „Przestań molestować kobiety! Nie lubię tego. Nikt tego nie lubi. Trochę szacunku.” Pamiętaj, by mówić tonem asertywnym, ale neutralnym – bez agresji.
Zastosuj regułę A-B-C: powiedz molestatorowi, gdzie leży problem, określ konsekwencje jego zachowania i powiedz, czego żądasz. Oto przykład: „Gdy na mnie gwiżdżesz, wcale mi się to nie podoba. Jeśli chcesz się ze mną przywitać, powiedz lepiej „Hej” lub „Cześć”
Zidentyfikuj sprawcę. Nie wahaj się go wskazać mówiąc „Pan w żółtej koszuli, proszę mnie nie dotykać!”. Zwróć uwagę świadków na sytuację „Proszę mi pomóc. Ten Pan w czapce z daszkiem obmacuje mnie”. Najlepiej, gdy zwrócisz się do konkretnej osoby „Przepraszam, czy może mi Pan pomóc (do konkretnej osoby). Ten człowiek w zielonej kurtce, który stoi za mną, cały czas się o mnie ociera i nie reaguje na moje prośby, aby się odsunął”. Pamiętaj, że nie musisz się wstydzić w związku z tym co zrobił lub robi molestator. Zrób wszystko, żeby to on zaczął się wstydzić!
http://polska.ihollaback.org/jak-reagowac-na-molestowanie-w-przestrzeni-publicznej/