Evvi
Myślę, że media, ludzie, rodzina i szkoła oszukują i próbują ukształtować taki stereotyp i wmówić kobietom, że to tylko mężczyźni potrzebują seksu. Właśnie niedawno dostrzegłam to kłamstwo, w którym żyłam tak wiele lat.
To, co mi wmawiano od małego nie jest prawdą, chodzi o to, żeby nas tak zaprogramować, żebyśmy były grzeczne i czuły wstyd!
W związku z tym, nigdy bym nawet nie pomyślała o tym, że ja mam mogę mieć jakieś potrzeby seksualne. A jak się okazało mam. I to duże.W wieku szkolnym, czyli gdy miałam jakieś dwanaście lat, interesowały świerszczyki dla dorosłych znalezione w szafie ojca. Przeglądałam je z wypiekami na twarzy Czytałam erotyczne opowiadania. Ciągle ciągnęło mnie do seksu, filmów erotycznych, gazetek. Nikomu o tym nie mówiłam, bo wstydziłam się tego.
Pamiętam pierwsze oględziny w lustrze w celu zaspokojenia ciekawości „co tam właściwie mam na dole i po co to jest”. Pierwsza masturbacja i upragniony orgazm hmm… to było cudowne. Najpierw dotykałam swoją cipkę palcami a potem różnymi, przedmiotami. Interesowało mnie, jak głęboko mogę tam wejść, no i nagle poczułam ból i zobaczyłam krew. Bardzo się wystraszyłam i myślałam,że pokaleczyłam się w środku i że się wykrwawię. Kładłam się spać z myślą, że to już moja ostatnia noc. Wstydziłam się komukolwiek powiedzieć, co robiłam, bo przecież to byłby wstyd.Jakoś przeżyłam i potem zrozumiałam, że to była moja błona dziewicza. Sama się rozdziewiczyłam.
Nie miałam żadnych kontaktów seksualnych z chłopakami, a już nie byłam dziewicą, oczywiście w sensie biologicznym. Wtedy mogłam ich oszukiwać i udawać, że mam doświadczenie w seksie.
Moim zdaniem, to, że to chłopcy mają większe potrzeby, to mit. Ja mam większe niż nie jeden chłopiec. Seks zaprząta mój umysł. Ciągle. W nocy nie mogę spać. W dzień nie mogę się skupić. Nie pomaga żadne bieganie, siłownia ani basen.
A więc muszę się ratować masturbacją. Ale to nie wystarcza i nie daje tego, co rzeczywista bliskość z atrakcyjnym mężczyzną, której zaznałam. Poczułam się dosłownie tak jak w niebie. To było coś boskiego, pięknego. Od razu wiedziałam, że to jest to czego potrzebowałam.
Większość kobiet, które pytam i z którymi chcę rozmawiać o seksie, jest zawstydzona, skrępowana. Wciąż wierzą, że nie powinny tego robić.
A ja wiem, że nie będę w to już wierzyć. Mam duże potrzeby i będę je realizować. W nosie mam, że niby tak nie się nie powinno robić.
Zawsze byłam buntowniczką i zostanę nią na zawsze.
A więc proszę Cię, uzmysłów sobie, czy aby na pewno to prawda, że tylko faceci pragną seksu?
Artykuł ukazał się w ramach Konkursu ekskluzywnego. Weź udział w konkursie i wygraj ekskluzywne gadżety erotyczne!
Jest też druga strona: wmawianie kobietom ( i ogólnie osobom) które nie chcą uprawiać seksu że są chorzy/nienormalni, że powinni się z tego braku ochoty leczyć etc. Wydaje mi się że to co napisałam występuje znacznie częściej.
Świetny tekst. Aseksualność się leczy kiedy jest możliwe, kiedy nie to nie.