Brak lub utrata potrzeb seksualnych jest dysfunkcją częściej dotyczącą kobiet, choć zdarza się również u mężczyzn.
Polega na braku lub spadku potrzeb seksualnych, zainteresowań seksualnych, zachowań masturbacyjnych, snów erotycznych. Jeżeli wcześniej pożycie było satysfakcjonujące, w przypadku spadku libido, dochodzi do obniżenia jego jakości i obojętności wobec bodźców seksualnych, które wcześniej były odbierane jako przyjemne.
Brak potrzeb seksualnych może pojawić się nagle lub narastać stopniowo. Może również trwać od początku – osoba nigdy nie odczuwała potrzeb seksualnych a współżycie było jej obojętne lub wręcz nieprzyjemne.
Miłość czy wstręt?
Inną dysfunkcją, wartą omówienia, jest awersja seksualna. Osoby dotknięte nią nie tylko unikają współżycia, ale również odczuwają przy tym wstręt i obrzydzenie. Awersja seksualna może przybierać różne postaci. Przede wszystkim może być uogólniona – wstręt przed współżyciem pojawia się w każdej sytuacji i z każdym mężczyzną lub wybiórcza – wstręt dotyczy konkretnego partnera, ale nie pojawia się przy innym. W pierwszej sytuacji przyczyną awersji mogą być na przykład traumatyczne doświadczenia seksualne z przeszłości. W drugim przypadku awersja do konkretnego partnera wiąże się z negatywnymi odczuciami do konkretnej osoby, takimi, jak złość, brak zaufania, czy po prostu nieatrakcyjność.
Awersja może trwać przez całe życie – osoba od zawsze unika kontaktów seksualnych, które kojarzą się jej z czymś negatywnym lub pojawić się nagle, w wyniku przykrych doświadczeń życiowych, takich jak wykorzystywanie seksualne.
Gdzie leży przyczyna?
Przyczyn braku lub spadku libido może być bardzo wiele. Przy diagnozie należy po pierwsze wykluczyć przyczyny organiczne. Do nich należeć będą niektóre choroby, mogące wpływać na obniżenie popędu seksualnego, takie jak: depresja, cukrzyca, zaburzenia hormonalne oraz przyjmowanie niektórych leków (na przykład antydepresyjnych, antykoncepcyjnych). Jeśli okaże się, że za spadek popędu odpowiada na przykład przyjmowany lek, wtedy należy ten lek zmienić na inny lub zmniejszyć jego dawkę, o ile to możliwe. Jeżeli spadek libido okazuje się objawem jednej z chorób, to należy zająć się leczeniem tej choroby.
Często jednak sprawa nie zostaje tak szybko wyjaśniona i przyczyn spadku lub braku popędu należy szukać gdzie indziej – wkraczamy w pole szeregu czynników psychicznych, mogących mieć na to wpływ. Po pierwsze, często nie zdajemy sobie sprawy, że już samo przemęczenie obowiązkami w pracy i w domu czy nadmiar stresu może powodować okresowy spadek potrzeb seksualnych. Obawiamy się wtedy, że dzieje się z nami coś złego, w rzeczywistości jednak warto byłoby w takiej sytuacji pomyśleć o zwolnieniu obrotów i wygospodarowaniu czasu na odpoczynek.
Innymi czynnikami, negatywnie wpływającymi na popęd płciowy, mogą być różnego rodzaju trudności psychiczne, takie jak osobowość depresyjna czy lękowa, niska samoocena, brak akceptacji swojego ciała, nie akceptowanie siebie w roli kobiety czy mężczyzny (np. transseksualność), ukryta orientacja homoseksualna. Ważnym czynnikiem będzie ponadto nastawienie do tematu seksu. Pochodzenie z rodziny, w której seks był tematem tabu albo wręcz był postrzegany jako coś złego, restrykcje religijne, postrzeganie seksu jako grzech, wyrzuty sumienia z tym związane – są to czynniki, które mogą doprowadzić to poważnych zahamowań w tej sferze.
Nie można pominąć również czynników najbardziej destrukcyjnie wpływających na człowieka, nie tylko sferze seksualnej, mianowicie wszelkiego rodzaju wykorzystywania seksualnego, przez które rozumiemy zarówno wykorzystywanie seksualne w dzieciństwie jak i przymuszanie do kontaktów seksualnych osób dorosłych. By można mówić o molestowaniu, musi zostać spełniony przede wszystkim jeden czynnik – jedna z osób podejmuje kontakt seksualny wbrew sobie lub nie będąc do końca świadoma tego, co robi. Molestowaniem seksualnym będzie więc nie tylko zgwałcenie, czyli odbycie pełnego stosunku seksualnego, ale również dotykanie piersi czy pośladków, obnażanie się, prezentowanie pornografii i tym podobne. Przykładem może być sytuacja, w której szef, wykorzystując swoją pozycję, klepie po pośladkach swoje pracownice lub sytuacja, w której „dobry wujek” pokazuje dziecku filmy pornograficzne, by „uczyło się życia”. W każdej z tych sytuacji celem takiego zachowania sprawcy jest realizacja swoich potrzeb seksualnych.
Również istotnymi czynnikiem, wpływającym na potrzeby seksualne jest relacja w związku. Brak zaufania do partnera, złość, pretensje, żal, nieporozumienia – tego typu czynniki często odbijają swoje piętno na życiu seksualnym.
Jak możemy sobie pomóc?
Po określeniu czynników psychologicznych zazwyczaj proponowana jest psychoterapia, która może trwać od kilku spotkań, do kilku lat, z zależności od wagi problemu. Jeżeli przyczyną jest przemęczenie i stres, wystarczy kilka spotkań edukacyjnych, podczas których ustala się, jakie czynniki w życiu codziennym wpływają pozytywnie na seksualność, a jakich należy się wystrzegać.
W przypadku molestowania seksualnego uporanie się z demonami przeszłości może trwać nawet kilka lat.
Aseksualni – orientacja seksualna czy zaburzenie?
Nie zawsze jednak brak potrzeb seksualnych jest wskazany do leczenia, istnieje bowiem grupa osób, która akceptuje swój brak libido i nie brakuje im tej sfery w życiu. Niektórzy naukowcy określają ten stan jako czwartą orientację seksualną – aseksualizm (istniejące już orientacje seksualne to heteroseksualność, biseksualność i homoseksualność). Osoby aseksualne charakteryzują się trwałym unikaniem współżycia – w ich życiu seks po prostu nie istnieje, nie są nim zainteresowane w żadnym wymiarze i nie chcą tego zmieniać. Jeśli znajdą podobnego do siebie partnera, ich związki opierają się na miłości platonicznej.
Aseksualizm jest tematem spornym, ponieważ jedna grupa naukowców uważa ją za czwartą orientację, druga natomiast uważa ją za zaburzenie, które powinno się leczyć. Być może spór ten niedługo zostanie rozstrzygnięty.
Artykuł pochodzi z serwisu Plasterek.pl
www.plasterek.pl to społecznościowy portal psychologiczny, w którym seksuolog lub psycholog online udzieli Ci profesjonalnej porady, a grupy wsparcia dają Ci możliwość spotkania osób mających podobne doświadczenia.