Było słodko. Czy to wystarczy, jako zaproszenie i rekomendacja?
Było słodko, bo piersi mojej partnerki w medytacji były słodkie.
Czułam to z odległości metra. Uderzającą słodycz.
Piszę ten artykuł już ponad trzy miesiące. Piszę i ciągle nie wychodzi. Ciągle coś zmieniam. Poprawiam. Mażę i piszę od początku.
Zaczęło się od tego, że Alicja Sonya Bednarek reklamowała swoje warsztaty Piersi Bogini. Ta nazwa od razu przykuła moją uwagę. Idę! Lecę! Chcę wziąć w tym udział! To było chyba dwa lata temu. Ale warsztat, na który sobie ostrzyłam ząbki – nie odbył się. Próbowałam dotrzeć na inny, ale zawsze coś przeszkadzało. W końcu udało się w Warszawie, w listopadzie.
I od tamtego momentu powstaje ten tekst.
Zmagam się z nim i głowię. Miałam napisać, jak było na warsztacie o piersiach.
Było słodko. Czy to wystarczy, jako zaproszenie i rekomendacja?
Było słodko, bo piersi mojej partnerki w medytacji były słodkie.
Czułam to z odległości metra. Uderzającą słodycz.
Zapytasz, jakie te piersi były: duże, małe, jędrne?
To tak jakbyś pytała: ale na jakiej blaszce było to ciasto upieczone? Na kwadratowej, czy może na okrągłej? A jak było pocięte: w kwadraty czy może w romby?
Przecież wiesz, że ciasto może być słodkie, pyszne, smaczne – niezależnie od kształtu!
Skoro nie robisz temu ciastu, dlaczego to robisz własnym piersiom?
Dlaczego próbujesz je wtłoczyć w formę?
Stłamszone w ocenach: za duże, za małe, za szpiczaste… umierają. Duszą się – w za ciasnym gorsecie. Chłostane przykrymi słowami dostają ran jak od ściskających je drutów.
Dotykałam piersi kobiety, które były jak Ocean, jak Kosmos – mądre, wszechwiedzące, pełne dostojeństwa. Dotykałam piersi kobiety, które były jak wiosenne kwiaty – świeże, delikatne, radosne.
To była nowa jakość. Ciało, które mówi. Ciało, które emanuje swoją wyjątkową jakość. Zupełnie unikalną, tak jak unikalna jest każda kobieta.
Tęsknię za piersiami
Piersi muszą tańczyć. Nie można ich ciągle trzymać w staniku. Zwierzęta z klatki może i są bezpieczne i odkarmione, ale czy szczęśliwe?
Kto dotyka Twoich piersi?
Kto na nie patrzy?
Jakie emocje im przesyła?
Jakie emocje Ty im przesyłasz?
Kocham was, jesteście piękne, piersi moje?
Jak to jest karmić drugą osobę swoją piersią? Nie mlekiem, tylko esencją swojej kobiecości. Nie ważne, czy to mężczyzna, czy kobieta.
Tęsknię za piersiami mojej przyjaciółki ze studiów, w które wtulałam się w krytycznych momentach. Pamiętam, jakie były cudownie miękkie i ciepłe. Jak u mamy.
14-15.11.2015, Warszawa: Piersi Bogini – prowadziła Alicja Bednarek.