Badania wykazały, że można powiększyć rozmiar i jędrność piersi dzięki wizualizacji.
W przeprowadzonych czterech, odrębnych badaniach, kobietom po dwunastu tygodniach stosowania hipnozy piersi nie tylko urosły i zyskały większą jędrność, ale także zmniejszył się ich obwód talii, a niektóre kobiety nawet schudły.
Fragment pochodzi z książki Christiane Northrup „Ciało kobiety, mądrość kobiety”, Warszawa 2011, s. 376-377.
Wpływ siły umysłu na piersi
Badania wykazały, że można powiększyć rozmiar i jędrność piersi dzięki wizualizacji. W przeprowadzonych czterech, odrębnych badaniach, kobietom po dwunastu tygodniach stosowania hipnozy piersi nie tylko urosły i zyskały większą jędrność, ale także zmniejszył się ich obwód talii, a niektóre kobiety nawet schudły. Podczas jednego z badań ochotniczki poproszono, żeby na klatce piersiowej poczuły ciepło ręcznika lub w inny sposób wyobrażały sobie spływające na piersi ciepło. Następnie proszono je, aby poczuły pulsowanie w piersiach i połączyły je z biciem serca, pozwalając, by energia serca wpływała do piersi. Tę samą wizualizację miały praktykować w domu raz dziennie przez dwanaście tygodni. Po tym okresie 85% kobiet znacznie powiększyły się piersi (średnio o 3,5 cm).
Lepsze rezultaty osiągnęły kobiety, które dobrze radziły sobie z wizualizacją, ale rezultaty dało się zauważyć także wśród kobiet, które nie były zbyt dobre w tej praktyce. Nie miało znaczenia, jakiej wielkości były piersi kobiet przed badaniem; metoda działała także w przypadku kobiet po pięćdziesiątce.
W innym badaniu w trakcie łagodnego transu kobiety miały się przenieść w czasie do okresu pomiędzy dziesiątym a dwunastym rokiem życia, gdy zwykle piersi zaczynają się rozwijać.Zasugerowano, aby kobiety poczuły wzrost, naprężenie skóry wokół piersi i delikatną tkliwość. W trakcie sesji kobiety miały przykładać dłonie do piersi i czuć, jak w miarę powiększania się piersi, dłonie delikatnie się unoszą. Zwykle w trakcie tej praktyki dało się zauważyć, że dłonie kobiet unoszą się kilka centymetrów nad klatką piersiową. Na trzecim etapie badania mówiono kobietom, żeby przeniosły się do przyszłości o dwa, trzy lata. Miały sobie wyobrazić, że tuż po kąpieli stoją nago przed lustrem w łazience. Kobiety miały przyjrzeć się sobie, dostrzec większe i bardziej atrakcyjne piersi, które są wynikiem hipnotycznych sugestii.
Autorzy tego badania, a także innych podobnych, twierdzą, że powodem dla którego rozwój piersi mógł się zatrzymać w wieku nastoletnim, mogły być negatywne informacje, które dziewczynka otrzymywała na temat kobiecości czy samych piersi.
W pewnym badaniu naukowcy starali się „oczyścić” te treści, choć nie zawsze z powodzeniem. W pierwszym badaniu ponad połowa uczestniczek zrezygnowała „ze względów osobistych”, najwyraźniej dla niektórych kobiet cofnięcie się z pomocą hipnozy do tego trudnego okresu może obfitować w emocjonalne zagrożenia, lecz jeśli kobieta potrafi przejść przez to bezpiecznie, ma szansę na uzdrowienie emocjonalne (oraz pełen rozwój piersi).
W trzecim badaniu siedem na osiem kobiet, w wieku od dwudziestu jeden do trzydziestu pięciu lat, które poddano hipnozie, odniosło korzyści w postaci powiększenia rozmiaru piersi od 2,5 do 5 cm. Wyjątek stanowiła jedna uczestniczka, która żałowała, że nie jest mężczyzną. Podczas tego badania największy wzrost piersi odnotowano w grupie u starszych, zamężnych kobiet.
Jeżeli kobiety mogą zmienić rozmiar i jędrność piersi, używając w tym celu siły intencji i wizualizacji, bez wątpienia mamy także siłę niezbędną do utrzymania lub wykreowania zdrowia piersi, wyobrażając je sobie jako zdrowe i piękne. Jeśli ciało to jedynie obszar idei, upewnijmy się, że te idee reprezentują nasze najwyższe dobro.
Moje piersi nie podobają mi się odkąd pamiętam. Już od dawna myślałam o operacji powiększania biustu ale obiecałam sobie, że najpierw urodzę i wykarmię dzieci, a potem będę zmieniać swój wygląd. Czytam właśnie na temat zabiegów, kosztów oraz ewentualnych powikłań. Troszkę mnie to przeraża. Zaczęłam stosować w ubiegłym miesiącu kremy i suplementy na powiększenie biustu i po cichu liczę, że zobaczę efekty bu uniknąć skalpela 😀 Mam odłożone pieniądze na zabieg. Wiem jedno, że muszę spełnić swoje marzenie!
Niebywałe! A ja się męczę z ćwiczeniami i preparatami deklarującymi wpływ na powiększanie piersi. Szkoda, że dopiero dzisiaj trafiał na ten artykuł 😀 Wszak okazuje się, że wystarczy siła umysłu.
Szczególnie zaskakujący jest dla mnie wynik pierwszego badania. Niebywałe, że wystarczy sama wizualizacja. Chętnie poddała bym się takiej profesjonalnej hipnozie. Ciekawe jakie efekty przyniosłaby u mnie – nie pogardziłabym tym 3,5 cm jak na efekt wynikający z samego wyobrażenia to bardzo dużo.