Ceremonia była poświęcona wszystkim młodym kobietom, które w poprzednim roku zaczęły krwawić. Na początku tygodnia każda dziewczynka wybrała „Księżycową Matkę”, która pod koniec tygodnia miała uczestniczyć z nią w ceremonii, pomóc jej w przygotowaniach, podzielić się opowieściami związanymi z krwawieniem, a w noc przed rytuałem wyśnić dla niej „księżycowe imię”.
Poniższą relację napisała Rachael O’Neill. popularyzatorka wiedzy na temat zdrowia kobiet. Przytaczam ją tutaj, aby pokazać, w jaki sposób świadomie przywracamy kobiecą mądrość na całym świecie.
Miałam to szczęście, że w maju 2005 roku wzięłam udział w ogromnej ceremonii wejścia w wiek dojrzałości płciowej w Sacred Arts Camp [Obóz Uświęconych Nauk – przyp. tłum.] w miejscowości Dorset w Wielkiej Brytanii. Pragnę podzielić się z wami swoim doświadczeniem.
Ceremonia była poświęcona wszystkim młodym kobietom, które w poprzednim roku zaczęły krwawić. Na początku tygodnia każda dziewczynka wybrała „Księżycową Matkę”, która pod koniec tygodnia miała uczestniczyć z nią w ceremonii, pomóc jej w przygotowaniach, podzielić się opowieściami związanymi z krwawieniem, a w noc przed rytuałem wyśnić dla niej „księżycowe imię”.
Przez tydzień kobiety z obozu razem przygotowywały ceremonię. Mężczyźni także się spotykali: pisali pieśń i dzielili się opowieściami o męskich tradycjach i szacunku dla kobiet. Ich zadaniem było „stać im straży” świętej, ceremonialnej przestrzeni. W tym celu ubrani jak wojownicy chodzili wokół, bębniąc i śpiewając. Dziewczynki wybrały „Księżycowego Ojca”, który miał im zrobić koronę na ceremonię, a później reprezentować wszystkich mężczyzn w społeczności.
Rytuał rozpoczęto od dekoracji namiotu cyrkowego kolorowymi tkaninami i zbudowania wejścia z gałązek wierzby i kwiatów. Zapalono kadzidło i przygotowano miejsce poprzez śpiew i intonacje. Kobiety poproszono, aby ubrały się w kolor odpowiadający ich fazie cyklu (biały, czerwony lub czarny, reprezentujące kolejno okres przed krwawieniom, menstruację i menopauzę).
Pośród śpiewów młode kobiety pojawiły się ponownie, ubrane w piękne czerwone szaty. Nadszedł czas ceremonialnego strzyżenia, podczas którego dziewczynom ścinano włosy z białą wstążką, co ponownie miało symbolizować opuszczenie dzieciństwa. Następnie namaściłam każdą dziewczynkę, malując ochrą na jej czole sierp księżyca, który miał przypominać o połączeniu z księżycem, jego rytmami i pływami. Następnie każda dziewczynka wypiła ze świętego kielicha sok z czarnej porzeczki, otrzymała piękny podarunek od Księżycowej Matki i usłyszała wyszeptane do ucha nowe „Księżycowe Imię”. Później odbył się niesamowity pokaz arabskiego tańca.
Babki, które przez ten czas pilnowały wejścia, teraz się odsuwały, pozwalając mężczyznom wejść do środka. Uprzednio jednak zatrzymały ich, zadając im pytanie: „Czy przychodzicie tutaj z miłością i szacunkiem dla waszych sióstr?”, na co, oczywiście, wszyscy odpowiadali: „TAK!!!M Podczas gdy mężczyźni śpiewali skomponowane na tę okazję pieśni. Księżycowi Ojcowie zakładali młodym kobietom korony na głowy. W zamian za stanie na straży świętej przestrzeni, ofiarowywałyśmy mężczyznom opowieść o tajemnicy krwi. Następnie grały muzykantki, do których przyłączyli się bębniarze i rozpoczął się kolejny etap celebracji.
Po rytuale dziewczyny poszły z Matkami Księżycowymi uziemić energię przy pomocy czekoladowego ciasta… Na zakończenie, w tę noc przy pełni księżyca, kobiety miały boski szałas potów.
Całe doświadczenie wzbudziło we mnie huśtawkę emocji. Byłam poruszona zaangażowaniem mężczyzn i chłopców, zaszczycona tym, że mogłam w nim uczestniczyć i oszołomiona wsparciem i miłością tego współczesnego „plemienia”.
Za: Rachael O’Neill, A Modern Day Tribal Menarche Ceremony
W artykule wykorzystano zdjęcia ceremonii z serwisów http://www.pinterest.com/ oraz http://www.angelfire.com/.