Precedensowy wyrok: 250 tys. zł za pozbawienie prawa do legalnej aborcji. Kielecki sąd wydał precedensowy wyrok – szpital musiał zapłacić pacjentce wysoką kwotę zadośćuczynienia za pozbawienie jej prawa do rozważenia decyzji o legalnej aborcji. Lekarz nie dostrzegł widocznych w badaniu USG ciężkich wad płodu.
Sąd Apelacyjny w Krakowie utrzymał w mocy i zdecydował prawomocnie, że szpital w Staszowie, którego lekarze kilkakrotnie wykonywali ciężarnej USG, musi zapłacić kobiecie 250 tys. zł zadośćuczynienia oraz ponad 30 tys. zł odszkodowania – informuje Gazeta Wyborcza.
Proces toczył się przed Sądem Okręgowym w Kielcach i prawdopodobnie było to pierwsze takie orzeczenie w jego historii. Uznał on bowiem, że staszowski szpital za pośrednictwem zatrudnionych tam lekarzy naruszył dobra osobiste – pozbawił kobietę informacji o stanie zdrowia płodu, a w konsekwencji prawa do podjęcia decyzji o zgodnym z prawem przerwaniu ciąży.
„Prawo decydowania o tym, czy kobieta jest w stanie podjąć się wychowania głęboko niepełnosprawnego dziecka, jest dobrem osobistym najwyższego rzędu i wymaga podjęcia decyzji trudnej pod wieloma względami. Naruszenie dobra osobistego powódki spowodowało określone skutki, które ważą na całym jej życiu” – podkreślił w uzasadnieniu wyroku kielecki sąd.
Gazeta Wyborcza/Rynek Zdrowia