Annie Sprinkle
Przedmowa Annie Sprinkle z książi ”Kobieca ejakulacja i punkt G”.
Kiedy przed piętnastu laty zaczęłam wspierać organizowanie warsztatów dla kobiet pragnących poznać swoją seksualność, nie słyszałam jeszcze o „żeńskim wytrysku”. Określenie to po prostu nie istniało w powszechnej świadomości.
Kiedy przed piętnastu laty zaczęłam wspierać organizowanie warsztatów dla kobiet pragnących poznać swoją seksualność, nie słyszałam jeszcze o „żeńskim wytrysku”. Określenie to po prostu nie istniało w powszechnej świadomości.
Patrząc wstecz, przyznaję, że kilkakrotnie sama doznałam wytrysku, w tym raz w 1981 roku na planie filmu „Deep Inside Annie Sprinkle” („W głębi Annie Sprinkle”). Jednakże to, co się wtedy zdarzało, nie miało nazwy. Nie wiedziałam, co się dzieje z moim ciałem – nie wiedzieli też moi partnerzy, amatorzy rozrywek dla dorosłych, ani nawet inne kobiety. Po prostu coś takiego czasem następowało, a ja mało się nad tym zastanawiałam. Wiedziałam tylko, że jest to niezwykle przyjemne!
Rok później pocztą pantoflową zaczęły do mnie docierać opowieści o „żeńskim wytrysku”. Na warsztatach, które prowadziłam, spytałam grupę około czterdziestu kobiet, czy słyszały cokolwiek na ten temat. Dwie niepewnie podniosły rękę. Podzieliłyśmy się z grupą swoją ograniczoną wiedzą i doświadczeniem. Następnie powstał wspaniały film wideo: „How to Female Ejaculate: Find Your G-Spot” („Jak uzyskać żeńską ejakulację: znajdź swój punkt G”), nakręcony przez Deborah Sundahl (znaną również jako Fanny Fatale). Wywołał sensację! Kupiło go wiele tysięcy kobiet, które z przejęciem studiowały jego treść i dzieliły się swoją wiedzą z tysiącami znajomych i przyjaciółek, a te z kolei – z milionami partnerów. Świat całkowicie się zmienił!
Podczas warsztatów na temat seksualności kobiet, które obecnie prowadzę, nieuchronnie pojawia się sprawa żeńskiego wytrysku. Większość uczestniczek nie tylko wie o tym zjawisku, ale również doświadcza go na rozmaite sposoby. Teraz swobodnie i z pełnym przekonaniem dzielimy się naszym doświadczeniem. To wielka radość: widzieć tak wielki postęp w dziedzinie seksualności kobiet w stosunkowo krótkim czasie. Nie jestem aż tak stara, a sama pamiętam czasy, gdy ludzie ledwo wiedzieli, co to takiego łechtaczka, gdzie się znajduje i co należy z nią robić. Pamiętam, że mnóstwo osób wątpiło, iż kobiety w rzeczywistości mogą mieć orgazm, i że – w istocie – tylko nieliczne go miały. Pamiętam czasy, gdy biseksualizm był rzadkością, a słowo „homoseksualista” uważano powszechnie za wulgarne. Kobiety nie spodziewały się, że seks sprawi im radość, i cierpiały na nieustanne „bóle głowy”. Moje miłe, przeszłyśmy bardzo długą drogę!
Wiedza o seksualności może być i niestety często bywa trzymana w sekrecie. Kiedy jednak ludzie się nią dzielą, wieści rozchodzą się lotem błyskawicy. Dziś na całym świecie kobiety (i nie tylko one) bez skrępowania cieszą się efektami własnych wytrysków: wielkimi mokrymi plamami na łóżkach. Mówią wyraźnie, cze go chcą i potrzebują w seksie, a w rezultacie są prawdopodobni bardziej zaspokojone niż kiedykolwiek. Wciąż istnieje konieczność prowadzenia dalszych badań. Możemy się dowiedzieć o wiele więcej, a pole rozwoju jest ogromne. Wszystkie nasze starania są warte włożonego w nie wysiłku.
Nasza seksualność może nie tylko wzbogacić kontakty intymne, zwiększyć przyjemność cielesną i urozmaicić prokreację, lecz także służyć przemianie emocjonalnej, poprawie zdrowia psychicznego i fizycznego, samorealizacji, rozwojowi duchowemu oraz poznawaniu sekretów życia i śmierci. Szczera, dobrze zorientowana w sprawach seksu kobieta – albo grupa takich kobiet – to ogromna, cudowna moc, która nie tylko inspiruje inne kobiety, ale może również poprawić jakość życia wszystkich mieszkańców Ziemi.
Teraz kolej na Ciebie
dr Annie Sprinkle tancerka erotyczna, prostytutka, gwiazda porno, a następnie instruktorka warsztatów seksualnych, seksuolożka
Przedmowa Annie Sprinkle z książi Kobieca ejakulacja i punkt G.