Evvi
Tak, ja też jestem singlem – chociaż ta nazwa mnie trochę denerwuje, po prostu nie jestem z nikim w związku. A też mam swoje potrzeby. Powiem, że trochę cierpi na ty moja ręka…. od masturbacji.:) To znak ,że potrzebuję faceta – w celach wiadomych!
Zaglądam na portale erotyczne. No i powiem, że jest tam bardzo dużo chętnych facetów, nawet ciekawych. Mimo iż podczas rejestracji nie wstawiłam żadnego zdjęcia mam już 8 wiadomości!
Trochę mnie to jednak krępuje, bo tak nigdy nie organizowałam sobie seksu. Owszem był przygodny seks na imprezach, w klubach w łazience, z kolegami z pracy, szkoły. Ale jeszcze przez internet z nikim się nie umawiałam. Dobrze, idę na całość!
Umawiam się z Markiem z Warszawy po trzydziestce. Nie mamy lokum, w którym moglibyśmy mieć trochę intymności, więc ustalamy, że zrobimy to gdzieś w lesie z dala od zgiełku i ludzi. Naprawdę wygląda tak, jak na zdjęciach, jest przystojny i inteligentny. Trochę rozmawiamy i… przechodzimy do rzeczy.
Zaczynamy się nawzajem rozbierać. Jego członek jest wielki, piękny i gotowy do działania, nie myśląc długo, biorę się za niego. Potem połykam jego nasienie a on zaczyna odwzajemniać się minetką. Nagle mimo tego wspaniałego uniesienia zaczynam słyszeć jakieś dziwne odgłosy i mam wrażenie, że ktoś nas obserwuje. Czuję wstyd, że ktoś mógł mnie zobaczy w takiej sytuacji, a tym bardziej zrobić zdjęcia lub to nagrać. Delikatnie daję do zrozumienia mojemu kochankowi, że nie jesteśmy sami. Niby nikogo nie ma. Ale skąd te dźwięki? Jakieś dzikie zwierzę? Albo człowiek?
Naprawdę się przestraszyłam i postanowiłam, żebyśmy przenieśli do samochodu, bo tam będzie bezpieczniej. Czułam strach, ale miałam za dużą chęć na seks, więc idziemy na całość.
Po wszystkim zobaczyliśmy, że przy samochodzie stoi łoś. Zaczęliśmy się głośno z tego śmiać. Marek stwierdził, że jeszcze nie miał z nikim takiej leśnej przygody…
Ja też nie miałam. 🙂
Artykuł ukazał się w ramach Konkursu ekskluzywnego. Weź udział w konkursie i wygraj ekskluzywne gadżety erotyczne!