Masturbacja uważana jest za coś typowo ludzkiego, wyrafinowanego, trochę nienaturalnego, bo wiadomo – ”zostaliśmy stworzeni do seksu z partnerem a nie to tego, żeby samemu się zaspokajać”. Sęk w tym, że zwierzęta też się masturbują. Dla samic i samców różnych gatunków masturbacja to świetna zabawa albo po prostu sposób na zabicie czasu. Peter Bockman z Uniwersytetu w Oslo mówi, że lubimy twierdzić, iż zwierzęta uprawiają seks tylko w jednym celu – aby się rozmnażać. Tymczasem różne gatunki lubią seks homoseksualny (zarówno samice, jak i samce), a bardzo wiele gatunków przepada wprost za autoerotyzmem. Bockman zauważa: „Jest mnóstwo zwierząt. które się masturbują, kiedy tylko nie mają nic innego do roboty.” Masturbacja to dla zwierząt po prostu przyjemność. Robią to zarówno dzikie, jak i udomowione zwierzęta i nie zwracają uwagi na to, czy aktualnie mają czy nie mają partnera.