Prasa okresu stalinowskiego przedstawiała kobietę jako istotę do pewnego stopnia aseksualną i maskulinistyczną: krótkie włosy, robocze ubranie, przy maszynie. Ubiór i zachowania „męskie” były promowane w kontekście pracy zawodowej.
Natomiast po pracy, według propagandy, kobieta powinna była pozostawać zajęta pracami domowymi i upiększaniem swego wyglądu.
Fragment pochodzi z książki Kobieta i małżeństwo
Młode robotnice w mieście: percepcja kobiecej seksualności w Polsce w latach pięćdziesiątych XX wieku
Stasia była na zabawie
W 1952 r. szesnastoletnia Stasia D. przyjechała ze swojej rodzinnej wsi do Nowej Huty w poszukiwaniu pracy. Miała za sobą siedem klas szkoły podstawowej, dwa lata technikum w Mielcu „i dużo zaufania do przyszłości”. Według Krystyny Wigury, dziennikarki opisującej historię dziewczyny, Stasia — jak wiele innych wiejskich dziewcząt — poszukiwała w mieście niezależności finansowej i wyższego standardu życia. „Dom na głuchej wsi rzeszowskiej, maleńkie gospodarstwo na niecałym hektarze, nie mogąc wyżywić licznej rodziny, a nawet starego ojca (matki już dawno nie miała) pozostawiła bez żalu. Nowa Huta miała się stać jej domem”. Stasia zaczęła pracować jako konduktorka tramwajowa i zamieszkała w hotelu robotniczym z innymi młodymi robotnicami, które „szydziły z wiejskiej «cnotki», pytały urągliwie, czy jeszcze boi się «tatulowego pasa»”.
Robotnicy piją, robotnice „są rozwiązłe”
Stasia D. to jedna z wielu robotnic, których prowadzenie się było opisywane i komentowane w okresie stalinizmu w wewnętrznych raportach partyjnych, a z czasem również w prasie, literaturze i listach czytelników do popularnych czasopism. Za najczęstsze przewinienia mężczyzn-mieszkańców hoteli uważano wandalizm i pijaństwo. Kobiety natomiast były kojarzone z seksualną rozwiązłością przy jednoczesnej znikomej ilości komentarzy na temat życia seksualnego mężczyzn-robotników. Dyskusje o seksualności kobiet w okresie stalinizmu ukazują, jak bardzo tradycyjne założenia kulturowe na temat ról płciowych stanowiły nieodłączną część ideologii i praktyki równouprawnienia płci w socjalistycznym państwie.
Problem seksualności był i pozostaje tematem wielu studiów nie tylko historycznych, ale przede wszystkim psychologicznych, medycznych, i biologicznych, wśród których chyba najbardziej znane są prace Freuda i Kinseya. Tradycyjne podejście badaczy zachodnich (i nie tylko) ukazywało historię seksualności w kategoriach postępu — od represji seksualnej do stopniowego wyzwolenia. Dopiero prace badaczek feministycznych w latach 70. i 80., i wreszcie przełomowe dzieło Michela Foucaulta, Historia seksualności, określiły seksualność jako pole ekspresji skomplikowanych i dynamicznych relacji władzy w kontekście społecznym, ekonomicznym i politycznym. Właśnie taką definicję seksualności przyjmuję w tym artykule.
Kobieta rodzinna i „naturalna”
Model seksualności kobiety w powojennej Polsce pozostawała mocno związana z reprodukcją i rodziną, gdy tymczasem seksualność mężczyzny mogła być realizowana poza rodziną. Ponieważ rodzina pozostawała podstawową komórką społeczną odpowiedzialną za reprodukcję i bezpłatną pracę w gospodarstwie domowym, państwo socjalistyczne promowało pojęcie „naturalnej”, niezmiennej i nieuniknionej roli kobiet jako matek i żon. W rezultacie relacje na temat seksualności robotnic służyły nie tylko do przekazania informacji na temat obyczajów tej grupy społecznej. Historia Stasi D. ukazywała niebezpieczne skutki kobiecej seksualności, która wyłamywała się poza granice tradycyjnych stereotypów. Jedno „lekkomyślne” zachowanie się dziewczyny na zabawie mogło doprowadzić do jej osobistego nieszczęścia i do zakłócenia porządku społecznego, którego podstawą miała być rodzina nuklearna.
Seksualność młodych robotnic w latach stalinizmu
Głównym celem tego artykułu jest wstępna analiza percepcji seksualności i praktyk seksualnych młodych robotnic, które w latach 1948-1956 wyemigrowały ze środowiska wiejskiego do szkół i fabryk w mieście . Doświadczenie robotnic zasługuje na szczególną uwagę, gdyż jest przykładem swego rodzaju podwójnej emancypacji, której miał dokonać nowy, socjalistyczny ustrój. Państwo próbowało zaangażować w „budowę socjalizmu” jak najszersze masy społeczne, zwłaszcza ludzi młodych, poświęcając szczególną uwagę werbunkowi kobiet, które w nowym systemie miały być wyzwolone nie tylko jako członkinie upośledzonych społecznie klas, ale również jako upośledzona społecznie płeć.
Pronatalizm, gloryfikacja rodziny, macierzyństwa i wartości domowych były częścią ideologii stalinowskiej, która zdominowała system komunistyczny w Związku Radzieckim w początkach lat 30.
Wolność seksualna Rewolucji Październikowej
Tuż po Rewolucji Październikowej bolszewicy wprowadzili nowe ustawy prawne, radykalnie zmieniające pozycję kobiety w społeczeństwie, m.in. poprzez przyznanie kobietom równych praw, ułatwienie rozwodów, legalizację aborcji, rozbudowanie opieki państwowej nad matką i dzieckiem. W prasie i literaturze radzieckiej trwały dyskusje na temat seksualności, społecznych ról przypisanych płciom i upaństwowienia pracy w gospodarstwie domowym. Aleksandra Kołłontaj, komisarz do spraw opieki społecznej i działaczka komunistycznej sekcji kobiecej Żenotdieł (Otdieł po robotie sriedi żenszczin) pisała o Nowej Kobiecie, swobodnie manifestującej swoje seksualne pragnienia w heteroseksualnych związkach uczuciowych. Zapowiadała, że w systemie socjalistycznym „rodzina, w swoim burżuazyjnym znaczeniu, zaniknie”.
Stalinizm – zakaz aborcji i koniec wolności
Okres burzliwych dyskusji na temat seksualności, jak również seksualnego eksperymentowania młodych rewolucjonistów i rewolucjonistek w Rosji skończył się jednak wraz z dojściem do władzy Stalina. W 1930 r. Stalin rozwiązał oficjalną organizację kobiecą, Żenotdieł, a w sześć lat później wprowadził zakaz aborcji, stojąc na stanowisku, że w systemie socjalistycznym potrzeba aborcji nie istnieje.
To właśnie ten stalinowski model seksualności kobiet został przeniesiony do Polski w późnych latach 40. Stalinowska polityka pronatalna, jak pisze David Hoffmann, była pod wieloma względami podobna do trendów ogólnoeuropejskich w pierwszej połowie XX w., które zmierzały do objęcia przez państwo kontroli nad organizacją reprodukcji. Ponadto dla uzasadnienia tradycyjnych poglądów na role płciowe zarówno państwa socjalistyczne, jak i kapitalistyczne używały argumentów nowoczesnych — medycznych i rzekomo naukowych.
Polskie dokumenty państwowe najczęściej mówiły o „psychofizycznej” odmienności kobiet. Ta medyczna terminologia i przeświadczenie o „naturalnej”, niezmiennej różnicy płciowej ma swoje źródła w ideologii zachodnioeuropejskiego liberalizmu. Najbardziej wpływowym propagatorem idei o „naturalnych” różnicach płciowych był Jean Jacques Rousseau. Jednakże stalinizm nie propagował ideologii domowej w obronie dziewiętnastowiecznej tradycji, tak jak czyniły to państwa Europy Zachodniej. Celem stalinowskiej polityki pronatalnej było uzupełnienie ubytków populacyjnych, dyscyplina społeczna i wzmocnienie nowego systemu. Odmienny od zachodnioeuropejskiego był też model kobiety, której pole działania nie ograniczało się do macierzyństwa i pracy w gospodarstwie domowym. Model stalinowski podkreślał wartość kobiet zarówno w reprodukcji, jak i w produkcji, a także w działalności społecznej. Jak głosiła „Przyjaciółka” ustami jednej z czytelniczek, kobieta nie powinna być zmuszona do dokonywania wyboru pomiędzy pracą w domu a pracą poza domem, ale że „najważniejsza rzecz dla każdej kobiety—to umiejętność rozłożenia zajęć”.
Robotnica aseksualna
Jednocześnie propaganda stalinowska promowała udział kobiet w produkcji przemysłowej. Prasa okresu stalinowskiego przedstawiała kobietę jako istotę do pewnego stopnia aseksualną i maskulinistyczną: krótkie włosy, robocze ubranie, przy maszynie. Od 1949 r. trwała mobilizacja kobiet do tzw. nowych zawodów, czyli do prac tradycyjnie wykonywanych niemal wyłącznie przez mężczyzn. Taki właśnie model dominował w propagandzie skierowanej do młodych, niezamężnych kobiet po raz pierwszy podejmujących pracę w przemyśle. Szczególnie zachęcano kobiety do prac w przemyśle budowlanym, górniczym, hutniczym i transportowym.
Warto podkreślić, że maskulinistyczne modele kobiet dominowały w prasie codziennej, np. w „Trybunie Ludu”. W czasopismach kobiecych natomiast, takich jak „Przyjaciółka” lub „Moda i Życie” (później „Kobieta i Życie”) obok modelów aseksualnych kobiet pracujących w zawodach męskich, lansowano również modele bardziej tradycyjne. Świadczą o tym liczne porady na temat prowadzenia gospodarstwa domowego, wychowania dzieci oraz pielęgnowania urody, zamieszczane na łamach owych czasopism. Jednocześnie w sekcjach poświęconych modzie dominowały rysunki i zdjęcia szczupłych kobiet o bardzo wąskiej talii, w prostych, konserwatywnych sukienkach i spódnicach. Ubiór i zachowania „męskie” były promowane w kontekście pracy zawodowej. Natomiast po pracy, według propagandy, kobieta powinna była pozostawać zajęta pracami domowymi i upiększaniem swego wyglądu.
Młoda robotnica w „nowym zawodzie” nie powinna była interesować się sprawami seksualnymi, miała natomiast koncentrować się na pracy i budowie socjalizmu. Jej seksualność przestawała istnieć w momencie wkroczenia do warsztatu. „Weronika nie jest już kobietą, która zabiera się do nie swojej roboty» — pisała „Przyjaciółka” o kobiecie-ślusarzu — ale towarzyszem pracy, dobrym robotnikiem i fachowcem”. Model aseksualnej robotnicy świadczył o tym, że państwo miało problemy z ukształtowaniem pozytywnego modelu seksualności kobiet odseparowanej od reprodukcji.
W dyskusjach wewnątrzpartyjnych seksualność młodych robotnic, pozbawiona kontroli ze strony rodziny lub innej instytucji, jawi się jako problem centralny.
Fragment pochodzi z książki Kobieta i małżeństwo. Społeczno-kulturowe aspekty seksualności. Wiek XIX i XX, t. VII, Warszawa 2004, s. 453-460.
Seksualność Polki w czasach stalinizmu cz. 2
„Przecież walczyliśmy o równouprawnienie” – seksualność Polki w czasach stalinizmu cz. 3
Znakomity artykuł. Przeczytałem go jednym tchem.
Pozdrawiam